Kontrowersyjny zapis w statucie. "Szokuje mnie to, co dzieje się w szkole"

Nowy zapis w statucie szkoły zbulwersował wielu internautów. Okazuje się, że uczniowie placówki mają zakaz używania telefonów komórkowych na jej terenie. Mogą z nich korzystać tylko w "wyjątkowych sytuacjach". Za nieprzestrzeganie zapisów regulaminu grożą surowe sankcje. Czy to zgodne z prawem?

Kontrowersyjny zapis w statucie. "Szokuje mnie to, co dzieje się w jej szkole"Kontrowersyjny zapis w statucie. "Szokuje mnie to, co dzieje się w jej szkole"
Źródło zdjęć: © East News, Twitter 

Kontrowersyjny zapis w statucie

Nie od dziś wiadomo, że nauczyciele walczą o to, by uczniowie nie korzystali z telefonów podczas zajęć. Często bezskutecznie. Ta szkoła postanowiła pójść o krok dalej.

W statucie placówki pojawiły się regulacje dotyczące korzystania ze smartfonów. Musimy przyznać, że są bardzo rygorystyczne.

Zdjęcie "regulaminu korzystania z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń elektronicznych" opublikowała na Twitterze użytkowniczka posługująca się nickiem "kingeritta".

Miał ból gardła, nauczyciele odesłali go do domu. Okazało się, że choruje na białaczkę

"Ostatnio rozmawiałam z siostrą. Szokuje mnie to, co dzieje się w jej szkole. Nagle wprowadzili zakaz przynoszenia telefonów do placówki. (Nauczycielki chodzą po toaletach na przerwie i sprawdzają, czy dziecko nie rozmawia w tym czasie z rodzicem przez telefon)" - czytamy.

"Mało tego, kiedy moja siostra wyszła ze szkoły i chciała sprawdzić godzinę, nauczycielka będąca na parkingu krzyczała do niej, żeby schowała telefon" - dodaje autorka.

W dokumencie czytamy, że "na terenie szkoły obowiązuje całkowity zakaz używania telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych". Przed wejściem na teren placówki uczeń ma obowiązek wyłączyć lub wyciszyć i schować telefon oraz inny sprzęt elektroniczny.

"Szokuje mnie to, co dzieje się w jej szkole"

Z urządzeń można korzystać jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Ponadto uczeń ma możliwość używania telefonu komórkowego jako pomocy dydaktycznej. Może to zrobić, jeśli uzyska zgodę nauczyciela.

Co w przypadku, kiedy uczeń złamie szkolne prawo?

W regulaminie czytamy, że naruszenie zasad powoduje:

  • nakazanie dobrowolnego oddania włączonego telefonu,

  • złożenie urządzenia do "depozytu",

  • wpisanie uwagi do e-dziennika,

  • zwrot telefonu wyłącznie rodzicowi/opiekunowi prawnemu ucznia.

Jednak co na ten temat mówi prawo? Czy rzeczywiście nauczyciel może zabrać telefon uczniowi?

- Statut szkoły może zabraniać korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych w trakcie trwania zajęć. Nauczyciel może nakazać wyłączenie urządzenia lub umieszczenie go w widocznym miejscu na czas trwania lekcji. Szkoła nie ma jednak uprawnień do rekwirowania przedmiotów należących do uczniów. Osoby pełnoletnie lub rodzice osób niepełnoletnich mogą w każdej chwili zażądać zwrotu należących do nich, a przetrzymywanych przez szkołę, rzeczy - mówił w 2018 roku ówczesny RPO Adam Bodnar cytowany przez portal prawo.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Parenting
Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące