Dramat dzieci z oblężonego szpitala. Podają im chemię w piwnicy

Jednym z celów ataku Rosji na Ukrainę jest opanowanie stolicy kraju, Kijowa. To tam mieści się największy szpital dziecięcy, do którego trafiają mali pacjenci z całej Ukrainy. Ze względu na ciągły ostrzał i bombardowanie maluchy w najcięższym stanie zostały przeniesione do schronu, gdzie czekają na kontynuację leczenia. Pierwszeństwo mają pacjenci ranni podczas ostrzału. "Żądamy od Rosji natychmiastowego zaprzestania ataków na cywilów i dzieci!" - apelują medycy.

Kijów. Dzieci ze szpitala onkologicznegoKijów. Dzieci ze szpitala onkologicznego
Źródło zdjęć: © Twitter
Maria Krasicka

Pacjenci szpitala dziecięcego w Kijowie

Narodowy Specjalistyczny Szpital Dziecięcy "Okhmatdyt" w Kijowie to największy szpital dziecięcy na Ukrainie, do którego trafiają mali pacjenci z całego kraju. Obecnie mimo ataku Rosji i ciągłego ostrzału stolicy placówka nadal działa, a specjaliści i personel nie zamierzają opuszczać swoich podopiecznych.

Mali pacjenci, których stan był na tyle dobry i stabilny, że mogli opuścić szpital, zostali ewakuowani razem z rodzicami. Cała reszta, w tym dzieci, które wymagają silnego leczenia onkologicznego lub specjalistycznej aparatury, pozostała w szpitalu. Niestety ze względu na rannych, których ciągle przybywa, planowe operacje i zabiegi muszą zostać odłożone.

- Niestety dzieci cierpią. Jesteśmy zmuszeni odłożyć planowane operacje i zabiegi, by pilnie ratować zdrowe dzieci, które ucierpiały w wyniku ataku wroga - powiedziała dr Natalia Petrovna Karpenko, szefowa oddziału intensywnej terapii.

Prof. Alicja Chybicka o szczepieniach pacjentów onkologicznych

Pacjenci zostali przeniesieni do szpitalnego schronu
Pacjenci zostali przeniesieni do szpitalnego schronu © GettyImages
Dzieci, które wymagają leczenia, zostały w szpitalu
Dzieci, które wymagają leczenia, zostały w szpitalu © GettyImages

Podczas ostrzału i bombardowania dzieci przebywają w schronie, gdzie kontynuują leczenie, a także wspólnie bawią się i rysują. To właśnie podczas pobytu w schronie dzieci stworzyły rysunki apelujące o zaprzestanie wojny, które obiegły internet.

Jednak nie są to jedyni pacjenci, którzy trafiają pod opiekę lekarzy ze szpitala dziecięcego. Obecnie placówka przyjmuje także osoby dorosłe, ranne w bitwie o stolicę.

"Żądamy od Rosji natychmiastowego zaprzestania ataków na cywilów i dzieci! Zespół medyczny Okhmatdyta apeluje do całego świata jako społeczności: pomóżcie nam. Ten rozlew krwi w europejskim kraju XXI wieku musi się skończyć TERAZ" - piszą medycy na oficjalnej stronie placówki.

Mali pacjenci z kijowskiego szpitala zostali przeniesieni do schronu
Mali pacjenci z kijowskiego szpitala zostali przeniesieni do schronu © GettyImages

Ukraińskie dzieci onkologiczne trafią do Wrocławia

Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu poinformowała, że przyjmie dzieci z Ukrainy, które wymagają przeszczepów komórek krwiotwórczych szpiku lub kontynuacji leczenia onkologicznego.

Tak jak 15-letnia Katia, która w "Ohmatdit" przeszła 25 lutego (dzień po ataku Rosji na Ukrainę) przeszczep szpiku kostnego. Dziewczynka od czterech miesięcy przebywa na oddziale ze względu na ostrą białaczkę lifmoblastyczną.

15-letnia Katia przeszła przeszczep szpiku kostnego
15-letnia Katia przeszła przeszczep szpiku kostnego © Facebook

- Jesteśmy przygotowani na natychmiastowe przyjęcie na Oddział Przeszczepowy trojga dzieci, a jednego na Oddział Onkologii. Troje z nich to pacjenci z Kijowa, jedno z Łucka. Mają dotrzeć do Lwowa, w którym na razie jest bezpieczniej, a stamtąd do naszej granicy. Wysyłamy po nie ze szpitala transport medyczny. Jestem w stałym kontakcie z lekarzami z tamtejszych klinik. Dzieci powinny do nas dotrzeć w najbliższych dniach, w warunkach wojny jednak nic nie jest pewne ani do końca przewidywalne – poinformował kierownik Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej USK we Wrocławiu prof. Krzysztof Kałwak.

Całą akcję koordynuje specjalna grupa robocza Polskiego Towarzystwa Onkologii i Hematologii Dziecięcej, która na bieżąco monitoruje potrzeby małych ukraińskich pacjentów i organizuje miejsca w specjalistycznych ośrodkach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące