Trwa ładowanie...

Kevin znów się zgubi, Grinch odwoła święta - a dzieci się uczą

Avatar placeholder
Justyna Sokołowska 23.12.2019 08:13
Jim Carrey i jego popisowa rola Grincha
Jim Carrey i jego popisowa rola Grincha (iStock)

Czy zdarzyło ci się nawet w środku gorącego lata oglądać ze swoją pociechą bożonarodzeniowy film? Dzieci kochają święta, więc nic w tym dziwnego, że przez cały rok na nie czekają, tęsknią za choinką, prezentami i za bohaterami swoich ulubionych filmów.

1. Bohaterowie świątecznych filmów dla dzieci – w czym mogą nas zainspirować?

W rankingach na ulubioną postać świątecznych filmów familijnych wygrywa nieustannie Kevin ("Kevin sam w domu", "Kevin sam w Nowym Jorku") i to nie tylko dlatego, że telewizja uszczęśliwia nas powtórkami. Otóż Kevin jest dla dzieci uosobieniem sprytu, zaradności i odwagi oraz pomaga im oswoić ich własne lęki – typu święta bez najbliższych, w nowym miejscu, czy bez prezentów.

Wszystko też jak zawsze dobrze się kończy, więc i dzieci myślą pozytywnie i wierzą w to, że można wyjść cało z największych opresji.

- Kiedyś w ferworze przedświątecznych zakupów zgubiłam syna… – wspomina pani Marzena. – Do tej pory kiedy przypomnę sobie tę sytuację, to robi mi się nieprzyjemnie. Fakt, że tego dnia byłam bardzo rozkojarzona i ten chaos w galerii handlowej dołożył swoje… ale to mnie nie tłumaczy jako rodzica, powinnam być uważniejsza! - zauważa w rozmowie z Parenting.pl.

Zobacz film: "Christmas TAG, czyli opowiadam o moich Świętach"
Kevin to odważny i zaradny chłopiec
Kevin to odważny i zaradny chłopiec (YouTube)

Wygląda na to, że Adaś od małego lubił przygody Kevina i dzięki temu postąpił jak jego ulubiony bohater. Znalazł największą choinkę w galerii i tam spokojnie czekał na mamę.

- Miał wtedy 8 lat i uznał, że bieganie po sklepie nie ma sensu. Ochrona wypatrzyła go na kamerze monitoringu - opowiada mieszkanka Białegostoku.

INSPIRACJA: Warto omówić z dzieckiem "Przypadek Kevina" przed wyjściem na wspólne zakupy, bo w przedświątecznym chaosie niestety może się zdarzyć stracić malucha z pola widzenia. Przynajmniej raz dziennie (poza świątecznym sezonem) zdarza się ochroniarzom trafić na zdezorientowane dziecko, które szuka rodziców, a w świątecznym szale zakupów takie sytuacje zdarzają się o wiele częściej!

2. Rudolfa kochają przedszkolaki, a Grincha starszaki

Anna Borys pracująca w jednym z warszawskich przedszkoli zauważa, że maluchy boją się Grincha.

Dzieci kochają Rudolfa
Dzieci kochają Rudolfa (iStock)

- Tu decyduje wygląd, dlatego wolą Rudolfa (z filmu "Rudolf czerwononosy renifer" ), który oprócz tego, że ma słodki pyszczek, to jest też uosobieniem cech, jakie dzieci same posiadają. I choć jest zwierzątkiem, a nie człowiekiem, to widzą w nim pewne charakterologiczne podobieństwo i utożsamiają się z nim. Dzieci też są z natury bardzo empatyczne i współczują mu tych mniej przyjemnych sytuacji, które go spotykają. Jest po prostu uroczym reniferkiem, który daje się polubić od pierwszych chwil - stwierdza opiekunka.

Fenomen Rudolfa trwa od 1939 roku, kiedy to pierwszą opowieść o nim napisał w 1939 roku Robert L. May. Potem Rudolf doczekał się kilku ekranizacji. Grinch zresztą też, choć jest to zgoła inna postać...

- Grinch odstrasza maluchy, bo z wyglądu nie jest słodziakiem, wszystkim robi na złość i chce zepsuć święta. Za to starsze dzieci wierzą głęboko w jego przemianę i widzą, że choć wygląda jak wygląda – to też tak jak one potrzebuje czyjegoś ciepła, zainteresowania i w głębi duszy nie chce być odrzucony przez innych. W dodatku ma komiczne ruchy i jest uroczy w tym swoim byciu złym - opowiada Anna Borys.

INSPIRACJA: Jak Grinch może nas zainspirować świątecznie? Warto razem z dzieckiem zastanowić się, kto jest takim "Grinchem" w ich otoczeniu i dlaczego może nie lubić świąt i jak można mu pomóc je odczarować. Postać ta to też wspaniałe pole do dyskusji o tym, że nie wygląd, a wnętrze człowieka jest ważniejsze i że często pod niezbyt atrakcyjnym wyglądem może kryć się wartościowa osoba.

3. Święta są przygodą

Barbie z filmu "Idealne święta" przeżywa całe mnóstwo świątecznych przygód, co niewątpliwie rozbudza w dzieciakach apetyt na nie. Samolot, którym do Nowego Jorku leci nasza bohaterka razem z siostrami, napotyka na burzę śnieżną i ląduje w nieznanym miejscu. Dziewczęta trafiają do gospody w tajemniczym miasteczku Tannebaum i tak się zaczyna jedna wielka przygoda.

INSPIRACJA: Dzieci lubią magiczne chwile i miłe niespodzianki. Spróbujmy więc zafundować im np. wielką wyprawę do lasu po choinkę. Wcześniej możemy ustalić szczegóły z leśniczym, który przygotuje nam nasze wymarzone drzewko i zostawi w umówionym miejscu. A może wspólnie przygotujecie magiczną herbatę zimową dla zmarzniętych elfów?

Wspólne parzenie zimowej herbatki też może być świąteczną przygodą
Wspólne parzenie zimowej herbatki też może być świąteczną przygodą (iStock)

Wystarczy kupić laski cynamonu, pomarańczę, cytrynę i miód. Po prostu do wszystkich przygotowań świątecznych można dobudować całą historię, która sprawi, że te święta będą magiczne, pełne zabawy i przygody.

"Święta Angeli", "Artur ratuje Gwiazdkę", "Renifer Niko ratuje święta", "Ekspres polarny", czy "Przyjaciel Świętego Mikołaja"… te tytuły również należą do czołówki świątecznych filmów dla dzieci, które oprócz tego, że wprowadzają w świąteczny klimat, to też inspirują rodzicielsko.

INSPIRACJA: A może korzystając z możliwości nagrywania w telefonie sami nakręcicie swój świąteczny film? To może być relacja z przygotowań do świąt, z kolacji wigilijnej, a na koniec z rozpakowywania prezentów. Do dzieła! Jestem pewna, że będzie przy tym mnóstwo świetnej zabawy i rodzinna pamiątka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik?Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze