Jest wściekła na męża. Ten tłumaczy, że chciał tylko przekazać geny
Na forum Reddit pojawił się post napisany przez kobietę, która czuje się oszukana przez męża. Mężczyzna twierdzi, że przekazał swoje geny innej kobiecie, ponieważ chce je ocalić, ale jednocześnie nie chce wychowywać dziecka. Pod wpisem wywiązała się dyskusja.
1. Przekazanie genów
Niektórzy decydują się na dziecko z prostego powodu. Chcą zapewnić ciągłość rodu i przekazać swoje geny dalszemu pokoleniu. Ten mężczyzna również tego pragnął, ale jednocześnie nie był gotowy na zostanie ojcem. Choć wydaje się, że te dwie kwestie mogą się wykluczać, to znalazł dosyć nietypowe rozwiązanie.
"Kilka lat temu mój mąż powiedział mi, że bardzo ważne jest dla niego przekazanie swoich genów" - takimi słowami rozpoczyna wpis kobieta.
"Jesteśmy razem od 10 lat. Teraz jesteśmy rok po ślubie i on nie czuje się gotowy na bycie ojcem, ale czuje potrzebę posiadania dziecka. Zgadzam się jednak, że nie jesteśmy jeszcze gotowi (oboje mamy długi z okresu studiów, a mąż był bezrobotny jeszcze kilka miesięcy temu)" - kontynuuje kobieta.
2. Dawca nasienia
Nagle jej partner poinformował ją, że zamieścił ogłoszenie na pewnym forum dla dawców nasienia. Odezwała się do niego zainteresowana usługą kobieta i poprosiła o spotkanie. Poszedł na nie i spełnił jej prośbę, choć zapewnia żonę, że do próby zapłodnienia nie doszło poprzez stosunek seksualny.
Kobieta poczuła się zła i oszukana. Ma do niego pretensje, że nie zapytał jej o zdanie. Teraz mężczyzna chce naprawić ich relację, ale ona sama nie wie, czy powinna dać mu drugą szansę.
"Czy powinnam spróbować odzyskać moje małżeństwo, czy rozwód będzie lepszym rozwiązaniem?" - pyta kobieta.
Na forum wywiązała się dyskusja. Użytkownicy Reddit są - w większości - oburzeni postępowaniem mężczyzny i podpowiadają jej, że najprawdopodobniej mąż ją oszukał i miał romans. Teraz wymyślił tę historię, próbując tym samym się wybielić.
Oto niektóre z komentarzy:
"To dziwne, że wcześniej nie rozmawiał z tobą o tej sprawie. Myślę, że faktycznie cię oszukiwał. Nie uwierzyłabym w jego historię, chyba że masz wszystkie wiadomości między nimi i miałaś szansę porozmawiać z tą kobietą na osobności. To wszystko brzmi podejrzanie",
"Domyślam się, że cię oszukiwał i nie korzystał z zabezpieczenia",
"Prawdopodobnie próbuje zatrzeć ślady na wypadek, gdyby za kilka tygodni w twoich drzwiach pojawiła się kobieta, mówiąc, że jest w ciąży. Już wyjaśnił ci sytuację. Oddał swoją spermę",
"Właśnie wyświadczył ci ogromną przysługę".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl