Trwa ładowanie...

Ta ciąża wywołała skandal. Mało kto wie, co przeszła słynna pisarka

Avatar placeholder
Patrycja Nowak 22.08.2024 09:52
Jej ciąża była skandalem. Słynna pisarka musiała uciekać
Jej ciąża była skandalem. Słynna pisarka musiała uciekać (Getty Images)

"Pipi Pończoszanka" i "Dzieci z Bullerbyn" to znane na całym świecie klasyki dziecięcej literatury. Nie każdy jednak wie, z jak trudnymi momentami w życiu mierzyła się ich autorka. Ciąża Astrid Lindgren wywołała prawdziwy skandal.

spis treści

1. Skandaliczny romans Astrid Lindgren

Książki Astrid Lindgren od lat cieszą się ogromną popularnością, a kolejne pokolenia z zapartym tchem śledzą przygody ich niezwykłych bohaterów.

Życie autorki takich hitów jak "Dzieci z Bullerbyn" czy "Pippi Pończoszanka" nie było jednak usłane różami. Lindgren już jako nastolatka musiała sobie poradzić w bardzo trudnej sytuacji.

Zobacz film: "Rodziny zastępcze [Kontrowersje]"

Pisarka urodziła się w małej skandynawskiej wiosce, a jej literacki talent został zauważony już bardzo wcześnie. Jako 16-latka zdała celująco egzamin kończący naukę w gimnazjum, co ułatwiło jej znalezienie pracy w mediach.

Astrid Lindgren zaszła w ciążę jako nastolatka
Astrid Lindgren zaszła w ciążę jako nastolatka (Getty Images)

Została zatrudniona w lokalnej gazecie. Była korektorką, ale też pisała krótkie notki i reportaże.

Punktem zwrotnym w jej życiu okazał się romans z dużo starszym redaktorem naczelnym lokalnego wydawnictwa. 18-latka zaszła z nim w ciążę. Nie chcąc jednak przynieść wstydu rodzinie, uciekła do Sztokholmu.

2. Samotna matka

W stolicy nastolatka mogła liczyć na pomoc ze strony Evy Andén, prawniczki broniącej praw kobiet. To dzięki niej Lindgren znalazła rodzinę, która zaoferowała jej mieszkanie.

Po porodzie stała się także rodziną zastępczą dla jej syna. Chłopiec mieszkał u nich przez pierwsze trzy lata życia.

To był ciężki czas dla młodej matki, która ciężko pracowała i bardzo przeżywała fakt, że nie może być z dzieckiem na co dzień. Zmagała się z depresją, a nawet myślami samobójczymi. Pieniądze, które zarabiała w Sztokholmie, ledwo wystarczały jej na dojazdy do syna.

W końcu mały Lars trafił pod opiekę rodziców pisarki. Lindgren przestała się już wstydzić nieślubnego syna, a wręcz spacerowała z nim dumnie po ulicach rodzinnej miejscowości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze