Urodziła czarnoskóre dziecko. Zagadka szybko się rozwiązała
Co jakiś czas głośno jest o narodzinach dzieci o kolorze skóry odmiennym od ich rodziców. Niektórzy powątpiewają w autentyczność tych informacji, to jest to możliwe. Genetyka jest niezwykle fascynująca, a maluchy mogą dziedziczyć kolor skóry także po dalszych przodkach. Tak właśnie było w przypadku Rachel i jej narzeczonego Paula, którym urodziło się ciemnoskóre maleństwo.
1. Dziedziczenie
Genetyka lubi płatać figle i zaskakiwać. Wszystko dlatego, że dziedziczenie to jedna wielka loteria. Nigdy nie wiadomo, jak będzie wyglądało nowo narodzone dziecko oraz jakie cechy charakteru odziedziczy po swoich przodkach. Trzeba pamiętać, że geny dziedziczymy nie tylko po rodzicach, ale także po dziadkach, pradziadkach i prapradziadkach. W takiej sytuacji nic nie jest oczywiste.
2. Biali rodzice i ciemnoskóre dziecko
Rachel, która na co dzień pracuje jako kasjerka, oraz jej narzeczony Paul Buckman musieli być w niezłym szoku, gdy na świat przyszło ich maleństwo. Już na pierwszy rzut oka widać bowiem, że maluszek, którego nazwali Cash Jamal Buckman, nie jest podobny do mamy i taty. Ciemne włosy, pełne usta i ciemna skóra sprawiają, że wiele osób jest przekonanych, iż przynajmniej jeden z rodziców ma ciemną karnację. Tymczasem wcale tak nie jest.
Jak więc to możliwe? Okazało się, że odpowiedzią jest historia przodków Rachel. Kobieta miała czarnoskórego praprapradziadka. Nigdy jednak nie myślała, że jej maleństwo odziedziczy po nim kolor skóry. Los jednak postanowił sprawić im niespodziankę.
3. Reakcje internautów
Kiedy informacja ta dotarła do sieci, spotkała się z ogromnym odzewem. W mediach społecznościowych krąży fotografia rodziny i jest żywo komentowana przez użytkowników. Oto przykładowe wypowiedzi internautów:
"Natura czasami tworzy niezwykłe rzeczy. Moja mama ma grupę krwi A, ojciec ma grupę krwi 0, a ja mam grupę krwi AB, choć lekarze mówią, że to niemożliwe";
"Miałem kiedyś przyjaciółkę, która była czarna, a jej rodzice i rodzeństwo byli biali. Mówili wszystkim, że to powrót do przeszłości. Okazało się, że tata wiedział, że mama go zdradzała, ale nigdy o tym nie wspomniał, bo nie chciał ryzykować utraty żony. Po prostu przeszli przez życie udając".
W odpowiedzi na liczne komentarze (także nieprzychylne, niestety rasistowskie i powątpiewające w wierność żony) pracodawca kobiety, który udostępnił zdjęcie i napisał:
"Tak, Paul jest ojcem dziecka. Rachel ma w sobie DNA Afroamerykanów, które może pomijać pokolenia i powodować narodziny dziecka z ciemniejszą skórą. Dziecko też jest przebarwione, bo ma żółtaczkę czy coś podobnego. Proszę bądźcie uprzejmi" - możemy przeczytać na Facebookowym profilu Celina 52 Truck Stop.
Sam Paul na Facebooku dał znać, że jest pewien, że to on jest ojcem. Dodał, że potwierdziły to badania DNA.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl