Edukacja zdrowotna nieobowiązkowa, ale jest jeden kruczek. Ważna data dla rodziców
Od nowego roku szkolnego do programu nauczania wchodzi przedmiot edukacja zdrowotna, który zastąpi dotychczasowe lekcje wychowania do życia w rodzinie. Zajęcia będą nieobowiązkowe, ale rodzice muszą zgłosić rezygnację najpóźniej do 25 września. W innym przypadku uczeń będzie miał obowiązek uczestniczenia przez cały rok.
W tym artykule:
Nowy przedmiot: edukacja zdrowotna
Resort edukacji podkreśla, że głównym celem zajęć jest przekazanie młodzieży wiedzy o dbaniu o zdrowie w jego wymiarze fizycznym, psychicznym i społecznym. Nowy przedmiot będzie prowadzony w klasach IV-VIII szkół podstawowych oraz I-III liceów, techników i szkół branżowych. Lekcje zaplanowano na jedną godzinę tygodniowo przez cały rok szkolny. Organizacja zajęć opiera się na podobnych zasadach co wcześniejsze WŻR.
Program edukacji zdrowotnej obejmuje 11 modułów: wartości i postawy, zdrowie fizyczne, aktywność fizyczna, odżywianie, zdrowie psychiczne, zdrowie społeczne, dojrzewanie (tylko w podstawówce), zdrowie seksualne, zdrowie środowiskowe, internet i profilaktyka uzależnień oraz system ochrony zdrowia (tylko w szkołach ponadpodstawowych).
Zróżnicowanie tematów ma zapewnić kompleksowe ujęcie zagadnień związanych z zachowaniem higieny życia oraz bezpieczeństwem młodzieży. Nauczyciele będą korzystać z autorskich materiałów oraz rekomendowanych podręczników. Projekt zakłada także dyskusje i warsztaty, które ułatwią uczniom praktyczne zastosowanie zdobytej wiedzy.
Edukacja zdrowotna w szkole. Polacy powiedzieli, co sądzą na temat nowego przedmiotu
Zasady uczestnictwa i termin rezygnacji
Zgodnie z rządowymi wytycznymi lekcje są dobrowolne - rodzice lub pełnoletni uczniowie muszą złożyć dyrektorowi szkoły pisemne oświadczenie o rezygnacji. Termin upływa 25 września i nie będzie możliwości wycofania się w trakcie roku szkolnego.
Chociaż edukacja zdrowotna nie będzie oceniana ani wpływać na promocję do kolejnej klasy, obecność na zajęciach będzie odnotowywana i wliczana do frekwencji. Nieusprawiedliwione nieobecności mogą wpłynąć na ocenę zachowania ucznia. System ten ma zmotywować młodzież do regularnego uczestnictwa w zajęciach.
Wprowadzenie edukacji zdrowotnej wywołuje dyskusje o braku wykwalifikowanych kadr oraz obawy przed nadmierną "seksualizacją" dzieci. Część środowisk krytykuje wąskie ramy czasowe i sposób organizacji zajęć.
Resort edukacji przekonuje jednak, że nowy program zapewni uczniom wszechstronną wiedzę o zdrowiu i bezpieczeństwie. Sceptycy zwracają uwagę na konieczność przygotowania nauczycieli i większej elastyczności w wycofywaniu się z zajęć.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: MEN