3 z 8W pociągu
Przypadek 22-letniej Hinduski, Bhuri Kalbi, przyprawia o dreszcze. Kobieta korzystała akurat z toalety w pociągu, gdy poczuła skurcze porodowe, chwilę później zemdlała a noworodek wpadł do klozetu, następnie wypadł na tory. Gdy kobieta odzyskała przytomność, powiadomiła rodzinę i załogę.
Pociąg zatrzymano, a dziecko odnaleziono na kilkanaście kilometrów dalej. Żyło. Podobny, choć mniej drastyczny poród przeżyła Polka, Julia Kowalska. 35-latka w 2009 roku wychodziła właśnie z londyńskiego metra, gdy odeszły jej wody płodowe.
Na miejsce natychmiast przybyła karetka, ale sanitariusze zdecydowali, że poród musi odbyć się tu i teraz. Na świat przyszła zdrowa dziewczynka. Poprzedni poród w londyńskim metrze odbył się niemalże 100 lat wcześniej, w 1924 roku.