Dziewczynka bawiła się w ogrodzie. "Krzyczeliśmy, żeby zostawiła to zwierzę"

[/image]

Lokalna społeczność wsi Kantar (Turcja) nadal nie może uwierzyć w to, co się stało.

Z opowieści świadków zdarzenia wynika, że dwuletnia dziewczynka korzystała z uroków lata i bawiła się w ogrodzie znajdującym się obok jej rodzinnego domu. Czuwali nad nią sąsiedzi, którzy pilnowali, aby nic jej się nie stało. W pewnym momencie obok dziecka pojawił się wąż.

Dziewczynka nie zdawała sobie sprawy z zagrożenia i uznała, że zwierzę będzie doskonałym kompanem jej zabaw. Chwyciła gada i zaczęła go głaskać.

Chwilę później dziewczynka została ukąszona przez węża w wargę.

Głośny płacz dziecka zaalarmował sąsiadów, którzy ruszyli z pomocą. Jednak dwulatka poradziła sobie sama. W myśl zasady oko za oko, ząb za ząb ponownie wzięła zwierzę do ręki i je ugryzła. 50-centymetrowego węża nieznanego gatunku nie udało się uratować.

- Krzyczeliśmy, żeby zostawiła to zwierzę. Jednak było już za późno - wspomina świadek zdarzenia.

Sąsiedzi natychmiast poinformowali rodziców dziecka o zaistniałej sytuacji. Następnie zawieźli waleczną dziewczynkę do szpitala, gdzie przeszła podstawowe badania. Lekarze twierdzą, że nic poważnego jej nie zagraża i powoli wraca do zdrowia.

- Nasi sąsiedzi powiedzieli mi, że wąż był w ręku mojego dziecka, bawiła się nim, a potem ją ugryzł - powiedział Mehmet Ercan, ojciec dwulatki, który w momencie zdarzenia przebywał w pracy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl