Halloween budzi spore emocje. Na klatce bloku zawisła kartka dla sąsiadów
"Prosimy o wpisanie numeru mieszkania, do którego można zapukać" - napisano na plakacie wywieszonym w jednym z warszawskich bloków. Inicjatywa rodziców jest chwalona przez sąsiadów, którzy piszą, że dzięki temu dzieci mogą uniknąć nieprzyjemności.
1. Urocza kartka
Podejście do Halloween w Polsce nie jest jednoznaczne: jedni je uwielbiają, z radością przebierając się za duchy i czarownice, inni - potępiają, podkreślając, że nie jest to rodzime święto, a w dodatku promuje kulturę śmierci i szatana.
Niezależnie od podejścia, trzeba jednak przyznać, że w naszym kraju z roku na rok o Halloween jest coraz głośniej. Do tego stopnia, że nikogo nie dziwią już tematyczne imprezy czy dzieci chodzące w ten dzień od domu do domu z prośbą o słodycze.
Reakcje na takie odwiedziny bywają jednak różne - z wpisów na grupach w mediach społecznościowych wynika, że nie każdy jest zadowolony z sąsiedzkiej wizyty najmłodszych w Halloween. "W ubiegłym roku sąsiad oblał dzieciaki zimną wodą" - napisała jedna z internautek.
Nic więc dziwnego, że rodziny dzieci, które chcą praktykować halloweenową tradycję, zawczasu się do tego przygotowują. W jednym z bloków przy ul. Kabacki Dukt na warszawskim Ursynowie rodzice wywiesili na przykład urocze kartki z informacją skierowaną do mieszkańców. Informacja na tem temat pojawiła się na grupie "Obywatele Ursynowa".
"Szanowni mieszkańcy, 31 października mała grupka dzieci będzie zbierać cukierki na Halloween. Prosimy o wpisanie numeru mieszkania, do którego można zapukać" - napisano. Plakat został ozdobiony dziecięcym rysunkiem, na którym widnieją m.in. duszki i wiedźma.
Inicjatywa spotkała się z dużym poparciem ze strony komentujących, którzy piszą, że taka forma obchodzenia święta jest wyrazem szacunku dla obu stron. Okazuje się, że podobne kartki można także znaleźć w innych okolicznych blokach, o czym świadczą zamieszczone pod wpisem zdjęcia.
Warto przy okazji przypomnieć o zasadzie, o której na grupach piszą internauci: aby nie niepokoić osób, które nie są zwolennikami Halloween, a tym samym nie narazić dziecka na przykrości, najlepiej jest pukać do tych sąsiadów, którzy wcześniej wyrazili na to zgodę i/lub odpowiednio udekorowali swoje drzwi wejściowe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl