Dorota Naruszewicz z córką wyglądają jak siostry. To mit, że córki przypominają ojców?

Nina, córka Doroty Naruszewicz, właśnie przygotowuje się do rozpoczęcia roku szkolnego. Dziewczynka urzekła fanów jej mamy. Wielbiciele Doroty Naruszewicz są zachwyceni i zaskoczeni tym niezwykłym podobieństwem. Stereotypy mówią, że córki są podobne do ojców. A jak jest w rzeczywistości?

Genetycznie dziedziczymy po połowie geny od ojców i od matek. Jednak zdarza się, że nie mając nawet takiej świadomości, rodzice są nosicielami genów recesywnych, które ujawniają się w kolejnych pokoleniach. Dlatego też dziecko, które nie jest podobne do nikogo w rodzinie, nie powinno budzić nieuzasadnionych podejrzeń o "skok w bok" (chociaż i to się zdarza).

Jednak genetycy uspokajają zaniepokojonych ojców, że nawet w rodzinie osób o czarnych włosach "legalny" rudy potomek jest możliwy, jeśli oboje rodzicie mieli kogoś rudego wśród odległych przodków.

Zgodnie z badaniami, które przeprowadzono w Wielkiej Brytanii, atrakcyjność fizyczna potomstwa to w głównej mierze zasługa ojców. Jednak patrząc na piękne córki znanych mam, można mieć wątpliwości w tej kwestii. Brytyjczycy odnowali również, że tryb życia i bycie "sową" lub "skowronkiem" to również cecha dziedziczna.

Z kolei badacze z Boston University podkreślają, że gust kulinarny to także efekt genów. Choć są badania wskazujące na to, że wpływ na upodobania może mieć dieta matki w okresie ciąży, jednak obserwowane u dwujajowych bliźniąt różnice w żywieniowych preferencjach wskazują na genetyczne uwarunkowanie preferencji smakowych.

Zobacz też: Wykapany tatuś - o znaczeniu fizycznego podobieństwa ojca do dziecka

W University of London zauważono natomiast związki śmiałości, nieśmiałości i późniejszych ewentualnych sukcesów z genami. Chociaż amerykańscy naukowcy doszli do podobnych wniosków, nie można zapominać, że odpowiednie wsparcie i praca nad sobą pozwalają przepracować wrodzone ograniczenia i pozbyć się nieśmiałości.

Jak podkreślają ludzie sukcesu, osiągnięcie celu to tylko w ułamku efekt predyspozycji i szczęścia, a do większości osiągnięć dochodzi się ciężką pracą.

Oprócz genetyki, duży wpływ na wygląd ma odżywianie już w okresie prenatalnym, żywienie od najmłodszych lat, tryb życia, miejsce zamieszkania, podejmowana aktywność fizyczna itp. Dlatego nawet bliźnięta jednojajowe mogą różnić się np. wzrostem lub karnacją, co może być pozostałością po zespole podkradania z życia płodowego.

Dr Juliana De Silva opracowała badania, z których wynika, że ok. 33 r.ż. najmocniej daje o sobie znać podobieństwo zarówno fizyczne, jak i pod względem zachowań. Jeśli mamy więc jakieś wątpliwości w kwestii podobieństw między rodzicami i dziećmi, wystarczy cierpliwie poczekać.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl