Czy Św. Mikołaj istnieje?

Przedszkolaki potrafią zadawać naprawdę trudne pytania. Jedno z nich najczęściej pada przed świętami Bożego Narodzenia, a brzmi: „Czy Święty Mikołaj naprawdę istnieje?”. Rodzice niejednokrotnie nie wiedzą, co mają odpowiedzieć dziecku. Powiedzieć prawdę i zniszczyć dziecięce marzenia, czy raczej okłamać, zapewniając, że Mikołaj był, jest i będzie. Bardziej dociekliwe maluchy mnożą pytania: „Ile lat ma Mikołaj?”, „Gdzie mieszka?”, „Czy ma żonę i dzieci?”. Bystre dzieci nie dają się zwieść byle jaką odpowiedzią dorosłych, dopytując dalej: „Skąd Mikołaj ma pieniądze na tyle prezentów?”, „Jak udaje się mu dostarczyć upominki wszystkim na świecie w jedną noc?”. W lawinie pytań można bardzo szybko się pogubić. Co odpowiedzieć maluchowi, gdy zadaje pytanie o istnienie Świętego Mikołaja?

Czy Św. Mikołaj istnieje?Czy Św. Mikołaj istnieje?
Źródło zdjęć: © 123rf

Święty Mikołaj – tajemnicza postać

Wielu rodziców zachodzi w głowę, kiedy powiedzieć dziecku, że Mikołaj jest postacią fikcyjną, stworzoną na potrzeby świąt Bożego Narodzenia. Czy mamy prawo odbierać dzieciom możliwość marzenia o prezentach, które w wielkich saniach przywiezie stado reniferów z odległej Laponii? A coraz mądrzejsze przedszkolaki dopytują, chcąc rozwiać wątpliwości zasiane przez bardziej uświadomionych w tej materii kolegów z podwórka – „Mamo, a czy Święty Mikołaj naprawdę istnieje, bo Franek mi mówił, że to bujda?”. Jak się wówczas zachować, co odpowiedzieć? Przedszkolaki mogą same pytać o istnienie Mikołaja, gdyż wraz z rozwojem poznawczym stają się bardziej krytyczne i analizują wiele zasłyszanych informacji. Mniej bazują na wyobraźni, a bardziej opierają się na faktach. Zaczynają oddzielać świat fikcji od rzeczywistości, stąd pytania w stylu „Czy Mikołaj istnieje?”. Rodzice często nie wiedzą, co odpowiedzieć na takie pytanie, tym bardziej, kiedy mają jeszcze młodszego brzdąca w domu i nie chcą odzierać Bożego Narodzenia z aury tajemniczości. Powiedzieć prawdę czy skłamać? Każdy rodzic musi podjąć indywidualnie decyzję. Każde rozwiązanie ma bowiem swoje wady i zalety.

Święty Mikołaj istnieje

Niektórzy rodzice decydują się potwierdzać, że Mikołaj istnieje, tym bardziej, kiedy dziecko jest jeszcze stosunkowo małe. Kultywowanie tradycji Świętego Mikołaja nie musi oznaczać mijania się z prawdą. Po pierwsze, można zasugerować dziecku, że Mikołaj to postać z bajki, podobnie jak Aladyn, elfy i krasnoludki. Z czasem szkrab sam poczuje różnicę między światem fikcji a rzeczywistością, a dorosłym łatwiej będzie wytłumaczyć maluchowi, że Święty Mikołaj to piękna postać, która jest symbolem cudownych świąt Bożego Narodzenia.

Wiara w Świętego Mikołaja pobudza kreatywność malucha, jego myślenie twórcze oraz rozwija wyobraźnię i umożliwia fantazjowanie. Inne zalety „istnienia Mikołaja” to możliwość pisania z dzieckiem listu do „starszego brodatego mężczyzny w okularach”, dzięki czemu maluch uczy się formułować swoje myśli, a starsze przedszkolaki mają szansę ćwiczyć pisanie literek, oczywiście z pomocą mamy lub taty.

Pisanie listu do Mikołaja to również okazja do poznania najskrytszych marzeń dziecka – szkraby nie tylko proszą o zabawki i rzeczy materialne, ale czasem o braciszka, siostrzyczkę albo o to, by tata się z nimi częściej bawił. Są to informacje zwrotne dla rodziców o potrzebach malucha, o tym, czego pragnie, czego mu brakuje. Ponadto Święty Mikołaj, pieczenie ciasteczek i wyczekiwanie na prezenty pod poduszką lub choinką stanowią najpiękniejsze wspomnienia lat dziecinnych. Czy warto odbierać maluchom te wspomnienia? O tym musi zadecydować rodzic. Z jednej strony bowiem kult Świętego Mikołaja rozwija wyobraźnię, dodaje magii i tajemniczości świętom, a także uczy dzieci, że pięknie jest obdarowywać innych prezentami, z drugiej strony jednak – odraczając powiedzenie prawdy o Świętym Mikołaju, narażamy się na utratę zaufania w oczach dziecka. Maluch będzie podwójnie rozczarowany, kiedy dowie się prawdy – po pierwsze, że Święty Mikołaj i cała związana z nim historia to brednie, a po drugie, że rodzice długo podtrzymywali kłamstwo i podsycali w nim wiarę w nieprawdę.

Święty Mikołaj nie istnieje

Niektórzy rodzice, którzy sami w dzieciństwie przeżyli rozczarowanie, dowiadując się, że Mikołaj nie istnieje, postanawiają od początku uświadamiać własne maluchy o tym, że Mikołaj to fikcja. Nie chcą narażać szkraba na niepotrzebny żal, łzy i zawód, dlatego mówią prawdę – Mikołaj nie istnieje i już! I tutaj też są plusy i minusy takiej strategii postępowania. Z jednej strony, rodzice uważani za autorytet postępują fair i nie okłamują dziecka, ale jednocześnie odzierają święta z magii i wiary w najpiękniejszą postać na świecie. Jak to Boże Narodzenie bez Mikołaja? To kto czytał wszystkie listy do „Brodatego”? Jak wybrnąć z takiej sytuacji? Starszym dzieciom można opowiedzieć prawdę, że Mikołaj, jakiego znają ze sklepów i reklam, to skutek kultury masowej i komercjalizacji świąt, że prawdziwy Święty Mikołaj rzeczywiście żył i był biskupem Miry. Młodszym szkrabom można powiedzieć, że Mikołaj to taki „symbol” i że każdy z nas może być takim Świętym Mikołajem dla swoich bliskich, obdarowując ich prezentami, uśmiechem czy dobrym gestem.

Kiedy nie wiemy, jak powiedzieć dziecku prawdę o Świętym Mikołaju, można skorzystać z różnych bajeczek terapeutycznych, które przekazują prawdę o Mikołaju w formie baśni, opowiastki z morałem. Każdy rodzic musi sam rozsądzić, czy mówić prawdę – wówczas dziecko nie oskarży nas o kłamstwo w przyszłości, ale może być mu przykro, że pozbawiliśmy go magii tradycji świątecznej – czy okłamać, ryzykując, że dziecko dowie się całej prawdy od innych, podwójnie rozczarowane mistyfikacją dorosłych. Wybór strategii działania zależy od wieku dziecka, sytuacji w rodzinie i samych rodziców.

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące