Koszmarny błąd w praskim szpitalu. Przez pomyłkę wykonano aborcję
Do tragicznej pomyłki doszło w czeskiej Pradze. Do tamtejszego szpitala zgłosiły się dwie kobiety. Jedna z powodu choroby macicy miała mieć wykonany zabieg łyżeczkowania, który przeprowadza się m.in. w przypadku aborcji, druga zaś - kontrolę czteromiesięcznej ciąży.
1. Szpital przeprasza
Prawdopodobnie problemy związane z tym, że kobiety pochodziły z innych krajów i nie miały pomocy tłumacza, doprowadziło do tego, że w klinice doszło do fatalnej pomyłki: u ciężarnej przeprowadzono łyżeczkowanie, w wyniku czego straciła dziecko.
Szpital przeprosił rodzinę za błąd i podkreślił, że jest gotowy wypłacić pacjentce odszkodowanie. Winnych pomyłki natomiast zwolniono z pracy.
Czeskie Ministerstwo Zdrowia uznało zdarzenie "niewybaczalny błąd czynnika ludzkiego".
- Dyrektor szpitala oraz kierownik kliniki ginekologiczno-położniczej poinformowali Ministerstwo Zdrowia o niepożądanym zdarzeniu, które miało miejsce 25 marca w Szpitalu Uniwersyteckim Bułowka. Ministerstwo wyraża głęboki żal pacjentowi i całej rodzinie - przekazał Ondrej Jakob, rzecznik ministerstwa.
Policja zaczęła już badać okoliczności zdarzenia.
- Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnego powiadomienia w tej sprawie, ale na podstawie informacji pojawiających się w mediach z własnej inicjatywy zaczęliśmy zajmować się całą sprawą - powiedziała rzeczniczka praskiej policji Eva Kropáčová, którą cytuje CNN.
2. Fatalny błąd
Do innej dramatycznej pomyłki doszło w 2021 roku w szpitalu Birmingham Women's and Children's NHS Foundation Trust, gdzie lekarze mieli dokonać aborcji na jednym z bliźniąt. U płodu wykryto bowiem hipotrofię wewnątrzmaciczną (IUGR), która powoduje, że jego wzrost był zahamowany.
Niestety, popełniono błąd w wyniku którego usunięto zdrowy płód. Dr Fiona Reynolds, dyrektor szpitala Birmingham Women's and Children's NHS Trust, nazwała wtedy ten wstrząsający wypadek "śmiertelnym błędem".
- Pełne i kompleksowe śledztwo zostało przeprowadzone szybko, a ustaleniami podzielono się z rodziną. Złożyliśmy również szczere przeprosiny i kondolencje - skomentowała dyrektorka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl