Chłopiec znalazł ''dziwny długopis''. Rodzice ostrzegają, edukujcie swoje dzieci!
W przypadku doznania wstrząsu anafilaktycznego należy szybko zastosować tzw. epi-pen. Jest to strzykawka zawierająca dawkę adrenaliny. Z wyglądu przypomina zwykły długopis i można się bardzo łatwo pomylić. Takiej pomyłki doświadczył pewien 10-letni chłopiec.
Podczas gry w piłkę nożną, Hayden razem ze swoim kolegą, tuż przy boisku znalazł kilka leżących długopisów. Jeden z chłopców sięgnął po wspomniane długopisy, ponieważ chciał coś nimi napisać na ręku. Kiedy nacisnął go z góry, z tego ''długopisu'' wystrzeliła igła, która ugodziła Haydena w dłoń. Wtedy Hayden ściągnał na siebie nieświadomie ogromne zagrożenie.
Zobacz także: Rodzinne wakacje w Bułgarii - najlepsze oferty
Epi-pen
Wówczas okazało się, że nie jest to długopis, a właśnie epi-pen. Przedmiot został użyty już jakiś czas temu. Ojciec chłopca, który był wtedy na miejscu, bez namysłu zabrał syna do szpitala. Wiedział, że przedmiot jest poważnym zagrożeniem, obawiał się zarażenia wirusem HIV i tym samym nawet śmierci syna.
Po dotarciu do szpitala, powiedział wszystko lekarzom. Przystąpili oni do badania. Ojciec czekał na wyniki . Wiedział, że za chwilę dowie się czy jego syn będzie miał swoje dotychczasowe życie.
Nieszczęśliwe wypadki z udziałem dzieci
Po wykonaniu badań, lekarze orzekli dobrą nowinę. Wyniki badań zarówno na obecność wirusa HIV, jak i żółtaczkę, dały wynik negatywny. Chłopiec był bezpieczny, ponieważ na inne możliwe choroby był wcześniej szczepiony.
Ojciec i matka chłopca przestrzegają innych rodziców, aby instruowali swoje pociechy, jak wyglądają tego typu przedmioty, które mogą zagrozić zdrowiu i życiu ich dzieci. W tym przypadku zakończyło się szczęśliwie, ale zagrożenie było bardzo poważne.
Źródła
- supermamy.pl