Chcieli nadać imię, którego nie ma. Urzędnicy byli w kropce
Wybór imienia dla dziecka bywa trudny. Niektórzy kierują się rodzinnymi tradycjami, inni religią, modą, własnym pomysłem. Niektóre imiona są na tyle wymyślne, że nawet urzędnicy nie są w stanie określić, czy według polskiego prawa można nazwać tak malucha.
Chcieli nadać imię, którego nie ma. Rada Języka Polskiego zabrała głos
Wybór imienia dla dziecka
Wielu rodziców staje przed dylematem, jakie imię wybrać dla dziecka. Niektórzy idą w stronę tradycji, inni podążają za modą, a jeszcze inni kierują się religią, sentymentem, bądź chcą nazwać maleństwo na cześć członka rodziny.
Zasady dotyczące nadawania imion w naszym kraju są dosyć swobodne. Istnieją jednak pewne reguły, których należy przestrzegać. Przede wszystkim wybrane imię nie powinno być krzywdzące, ośmieszające ani obraźliwe. Ponadto trzeba wybrać jego pełną formę, a nie zdrobnienie oraz zdecydować się na maksymalnie dwa imiona.
Imię Rodmir
Choć urzędnicy doskonale znają te zasady, to czasem i u nich pojawiają się wątpliwości. Z pomocą przychodzi Rada Języka Polskiego. Jej zdanie jest tutaj kluczowe.
Magdalena Cielecka wspomina czasy liceum
W sierpniu tego roku kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Lubomierzu (województwo dolnośląskie) poprosił Radę Języka Polskiego, by ta odpowiedziała, czy można nadać dziecku formę imienia Rodmir. Głos w tej sprawie zabrał prof. Mariusz Rutkowski, polski filolog i językoznawca.
Okazało się, że takiej formy nie ma nawet w rejestrze imion. Rada Języka Polskiego okazała się jednak przychylna.
"W odpowiedzi na prośbę o opinię na temat imienia Rodmir Rada Języka Polskiego informuje, że proponowana forma, mimo że nie jest notowana jako rzeczywiste imię w bazach ani rejestrach imion, jest w pełni akceptowalna w funkcji imienia męskiego" - czytamy na stronie Rady Języka Polskiego.
"Pod względem formy nawiązuje on do najstarszej warstwy polskiego imiennictwa, czyli dwuczłonowych imion tzw. życzeniowych, z wykorzystaniem jednego z najbardziej produktywnych w tej grupie rdzeni „-mir” ‘pokój’. Imię takie, mimo że jednostkowe i unikalne, będzie z łatwością kojarzone z tym właśnie wzorcem imienniczym, nie będzie przysparzać żadnych kłopotów w codziennym użyciu na poziomie systemu językowego" - dodał prof. Rutkowski. Jego zdaniem, nie ma więc językowych przeszkód, by zaakceptować takie imię.
Chłopczyk, którego tak nazwano, będzie miał pewność, że jest jedyny w swoim rodzaju. Być może z czasem pojawią się kolejne osoby, którym również zamarzy się takie nietypowe i unikalne imię dla dziecka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
