Chciała uprawiać seks z mężem, dała synowi telefon. Teraz tego żałuje
Chwile stresu, konsternacji i wstydu przeżyła mama trojga dzieci. Powód? W czasie, gdy ona i jej mąż uprawiali seks, ich syn przypadkowo włączył na jej telefonie aplikację, przez którą mógł podglądać rodziców. Teraz kobieta radzi innym, by zawsze wyłączali kamerki w telefonach.
1. Seks przy kamerkach
Swoją historię kobieta zrelacjonowała na TikToku.
"Był niedzielny poranek, a mój mąż obudził mnie znaczącym stuknięciem w plecy. Niestety, dzieci spały w naszym łóżku, więc nie było szans na coś więcej. W tym samym czasie obudził się syn, a mąż zaproponował, byśmy przeszli do innego pokoju. Zanim to zrobiliśmy, dałam synowi telefon i włączyłam bajkę" - opowiada kobieta.
W czasie, gdy ona i mąż przeżywali chwile przyjemności, ich syn oglądał bajkę. Pech jednak chciał, że udali się oni do pomieszczenia, w którym była zamontowana elektroniczna niania, podłączona do telefonu kobiety. Uruchomienie odpowiedniej aplikacji dawało podgląd na to, co działo się w pokoju. Niestety, małżeństwo zdało sobie z tego sprawę nieco za późno.
2. "Mamo, bajka się zatrzymała"
"Chwilę po tym, gdy skończyliśmy zabawę, do pomieszczenia wszedł syn i narzekał, że bajka się zatrzymała. Wzięłam telefon, spojrzałam i oniemiałam" - mówi kobieta. Okazało się, że aplikacja na jej telefonie, która służyła do obsługi elektronicznej niani w pokoju dziecka, otworzyła się, pokazując widok na żywo. Syn pary widział więc całą romantyczną akcję.
"Nie mam pojęcia, jak długo to trwało, ale na pewno syn nie oglądał bajki" - twierdzi mama trójki dzieci. I przestrzega innych rodziców, by zawsze wyłączali kamery, jeśli mają zainstalowaną podobną aplikację. "Bo inaczej twoje dzieci mogą zobaczyć to, czego ty sobie nie życzysz" - podsumowuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl