Absurdalne uwagi nauczycieli. "Rodzice traktują to niepoważnie"
"Uczeń na lekcji przygotował tosty", "Maja próbuje zrobić z nauczyciela debila", "Uczeń wydaje dźwięki przypominające odgłos kozy" - to tylko niektóre nietypowe przykłady wpisów do dziennika w szkole. Za co jeszcze nauczyciele wystawiają uwagi?
1. Jedzenie na lekcji
Bartek Dajnowski prowadzi w Dzień Dobry TVN cykl "Pan tego nie wie", w którym rozmawia z uczniami. W najnowszym odcinku zapytał młodzież o uwagi z zachowania, jakie dostają w szkole.
Jak wynika z programu, nauczyciele szczególnie często wypisują uwagi za jedzenie w trakcie lekcji i przeszkadzanie w czasie zajęć. Dlaczego dzieci nie jedzą więc na przerwach?
- Na przerwie chodzimy do toalety. 45 minut wytrzymać bez jedzenia to jest ciężkie. Ja dużo jem, więc potrzebuję jeść ciągle - tłumaczyła jedna z nastolatek.
2. Nieodpowiednie stroje
Kością niezgody są także stroje uczennic.
- Jak miałyśmy strój na wf i miałyśmy leginsy, to według nauczycieli to była zachęta do uwagi chłopców. Ja się kłóciłam i bardzo często niefajne rzeczy z tego wychodziły. Uważam, że nie należy uczyć dziewczynek, że to one mają się inaczej ubierać, tylko należy uczyć chłopców, żeby się tak nie zachowywać. Wiadomo, to jest szkoła i powinny być granice, ale to jest wolność tego, jak chcemy się ubierać - mówi 15-letnia Róża.
3. Inne uwagi
Wśród uwag opisanych w programie można jeszcze wymienić następujące:
"Roksana stwierdziła, że sobie odpocznie i poszła spać na podłodze";
"Uczeń na lekcji przygotował tosty";
"Cała klasa spóźniła się na lekcję. Powiedzieli, że nauczyciel, który prowadził lekcję wcześniej mówił, że dzwonek jest dla nauczyciela";
"Maja próbuje zrobić z nauczyciela debila";
"Uczeń wydaje dźwięki przypominające odgłos kozy".
Jak jednak podsumował jeden z chłopców, rodzice nie traktują uwag nauczycieli poważnie i nie denerwują się za nie.
- Traktują to niepoważnie, nigdy nie miałem awantur za uwagę - podkreślił 14-letni Tymek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl