8-latka skarżyła się na ból głowy. Rano rodzice odkryli, że nie żyje
"Była promykiem w naszym życiu" - pisali zrozpaczeni rodzice w mediach społecznościowych. W poście opublikowanym na Facebooku podzielili się informacją o tragicznym wydarzeniu, z jakim musiała zmierzyć się rodzina.
1. Skarżyła się na ból głowy, zmarła nocą
8-letnia Zali June Breitkreutz, Australijka, która mieszkała z rodzicami w Townsville w północnym Queensland, zmarła nocą 5 lutego. W dniu poprzedzającym tragedię, przed snem, dziewczynka miała skarżyć się na łagodny ból głowy.
Tragiczną historią podzielił się ojciec w rozmowie z Daily Mail Australia. - Nic nie można było zrobić, żadnych objawów, tylko lekki ból głowy - przyznaje Sean Breitkreutz.
"Ostatnie dni były trochę bardziej mroczne (i znacznie cichsze) bez jej światła, chociaż mamy błogosławieństwo u swego boku, jej brata Tannera" - pisze ojciec dziewczynki w poście opublikowanym na Facebooku.
"Otrzymaliśmy wiele miłości i wsparcia od naszych najbliższych i najdroższych, którzy sprawili, że ostatnie kilka dni było dla nas nieco łatwiejsze" - dodaje Breitkreutz. W poście wspomina również, że Zali, "promyk w ich życiu" potrafiła rozśmieszyć ich do łez, kochała taniec i śpiew, była pełnym energii dzieckiem.
2. Śmierć spowodował wylew krwi do mózgu
Zdruzgotany ojciec wyjaśnia, że przyczyną śmierci jego córki był krwotok śródmózgowy, potocznie zwany wylewem, "spowodowany pęknięciem malformacji tętniczo-żylnej". Powołując się na informacje z Wikipedii, Breitkreutz wyjaśnia, że nieprawidłowości naczyniowe tego typu dotykają 2,5 na 10 tys. osób rocznie. 44 proc. osób, które doświadczyły jednego wylewu, umiera w ciągu miesiąca. "Nieprawdopodobny pech" - pisze ojciec 8-latki.
Malformacje naczyniowe powstają jeszcze w życiu płodowym i są spowodowane niewłaściwym rozwojem naczyń krwionośnych. Te, które powstają w obrębie mózgu, jak to było w przypadku Zali, mogą stanowić realne zagrożenie dla życia. Poza bólami głowy mogą dawać symptomy takie jak: napady padaczkowe, niedowłady czy inne zaburzenia ze strony układu nerwowego. Co ciekawe, szacuje się, że dolegliwości bólowe głowy mogą występować u zaledwie kilku procent osób, u których rozwinęły się malformacje naczyniowe.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych rodzina poinformowała o pogrzebie dziewczynki. Odbył się 15 lutego, dziesięć dni po tragicznej śmierci 8-latki.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
