2 z 8Nacięcie krocza
W języku medycznym zwie się epizjotomią. Nacięcie krocza w celu poszerzenia ujścia kanału rodnego, bo o nim mowa, to bardzo częsta praktyka w polskich szpitalach. Tylko nielicznym kobietom udaje się urodzić dziecko bez tego zabiegu. Nie ma jednak się czego bać. Ta czynność nie jest zbyt bolesna. Wykonuje ją położna, gdy oceni, że twoje drogi rodne pod naciskiem wychodzącej główki dziecka mogą popękać, a to z kolei jest dość niebezpieczne. Dlaczego? Samoistne pęknięcie odbywa się zazwyczaj w kierunku odbytu, co może prowadzić do zakażenia dróg rodnych. Lepiej jest więc zdecydować się na epizjotomię.