Trwa ładowanie...

5-latek chciał założyć na głowę balon. Chłopca nie udało się uratować

 Katarzyna Grzęda-Łozicka
04.11.2023 15:21
Dla zabawy chciał założyć na głowę foliowy balon. Chłopca znalazła mama
Dla zabawy chciał założyć na głowę foliowy balon. Chłopca znalazła mama (Facebook)

- To, co przydarzyło Karltonowi jest koszmarem każdego rodzica - mówi koroner prowadzący śledztwo i podkreśla, że większość osób nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia, jakie mogą stanowić balony z helem. 5-letni chłopiec został znaleziony nieprzytomny w swoim pokoju, wcześniej nałożył na siebie balon z dinozaurem.

spis treści

1. Chłopiec zatruł się helem

5-letni Karlton Donaghey dostał duży, napompowany helem balon od rodziców podczas wycieczki do wesołego miasteczka. Po powrocie najpierw bawił się w ogrodzie ze swoimi kuzynami, a potem poszedł do swojego pokoju. Mama relacjonuje, że po 10 minutach znalazła go już nieprzytomnego z balonem owiniętym wokół twarzy i szyi. Kobieta podejrzewa, że chłopiec próbował wejść do środka balonu i założyć go jako kostium - foliowy balon przypominał dinozaura.

- Balon był takich samych rozmiarów jak Karlton. Myślę, że chciał się jakoś za nim ukryć, wyjść na zewnątrz i zaskoczyć swoich siostrzeńców. Zdjęłam z niego balon i zaczęłam krzyczeć. Wydaje mi się, że zaniosłam go do drzwi na patio. Jako matka, czułam, że odszedł. Był bezwładny, jego oczy były szeroko otwarte i był blady - opowiadała mama chłopca cytowana przez "Metro".

5-letni chłopiec zatruł się helem z foliowego balona
5-letni chłopiec zatruł się helem z foliowego balona (FB)
Zobacz film: "Niemowlę prawie umarło przez pocałunek"

Chłopiec został zabrany do szpitala śmigłowcem, jednak mimo podjętego leczenia - nie udało się go uratować, Karlton zmarł sześć dni później. Wnioski ze śledztwa potwierdzają przypuszczenia mamy. Wykazano, że chłopiec zatruł się znajdującym się w środku balonu helem, doszło do niedotlenienia mózgu. Tragiczny wypadek miał miejsce 23 czerwca w Dunston w Wielkiej Brytanii.

2. Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia

Po tragicznej śmierci 5-letniego chłopca zastępca koronera Newcastle James Thompson skierował do rządu list, w którym domaga się podjęcia działań, by zapobiec podobnym przypadkom. Urzędnik podkreśla, że zakup balonów z helem jest zbyt łatwy, są dostępne w miejscach chętnie odwiedzanych przez dzieci.

W dodatku nie ma na nich ostrzeżenia informującego o ryzyku. Wystarczy kilka sekund nieuwagi. "Rodzice i osoby odpowiedzialne za nadzór nad dziećmi nie są w pełni świadomi zagrożeń, jakie dla małych dzieci stwarzają balony napełnione helem" - podkreśla koroner.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze