14-letni geniusz z Lublina. Kamil Wroński kolejny raz zaskoczył całą Polskę

Choć Kamil Wroński ma dopiero 14 lat, to właśnie otworzył swoją firmę. Najmłodszy student i przedsiębiorca w Polsce pracuje nad technologiami, które sam chce wdrażać na rynek. Nastolatek od pięciu lat studiuje też na Politechnice Lubelskiej.

O Kamilu głośno zrobiło się już sześć lat temu, kiedy jako ośmiolatek zaczął studia na Politechnice Lubelskiej. Dr inż Paweł Droździel, prorektor Politechniki Lubelskiej ds. studenckich, wręczył mu Złoty Indeks i legitymację studencką.

- Kamil będzie się uczył u nas przez 15 godzin w tygodniu. Wybrał cztery przedmioty: fizykę, matematykę, techniki wytwarzania i montażu oraz napędy elektryczne. Na wcześniejszych zajęciach bardzo mu się podobało. Nie przestraszył się, a co więcej – bardzo zainteresował się modelowaniem 3D – mówił w rozmowie z WP Parenting dr Przemysław Filipek z Katedry Podstaw Konstrukcji Maszyn i Mechatroniki, który prowadził indywidualne zajęcia z wybitnie uzdolnionym chłopcem.

Teraz Kamil udziela korepetycji z matematyki, fizyki, biologii, chemii, elektrotechniki i układania kostki Rubika. Jak przyznaje, pieniądze przeznacza na prace badawcze nad technologią, która może usprawnić pracę silników, wykorzystywanych w dronach i samochodach elektrycznych. Jej zadaniem ma być zmniejszenie nagrzewania się silników.

- Grzanie silników jest ogromnym problemem, ponieważ powoduje większy pobór prądu, co powoduje, że bateria starcza na znacznie krócej. Zmniejszenie tego grzania spowoduje wydłużenie żywotności baterii, co automatycznie zwiększy wydajność samochodów elektrycznych - wyjaśnia w rozmowie z TVN24 Kamil.

Kamil postanowił wykorzystać wiedzę nabytą na studiach i założyć firmę. Wcześniej musiał jednak dopełnić formalności. Choć rodzice wyrazili zgodę na rozpoczęcie kariery zawodowej, ostatnie zdanie należeć musiało do sądu. Biegli stwierdzili, że Kamil wystarczająco dojrzał do dysponowania pakietem udziałów.

Jak mówi, swoje pomysły chce samodzielnie wprowadzać na rynek. W spółce posiada 51 procent udziałów, ale przez to, że nie jest pełnoletni, nie może zostać prezesem. Postanowił znaleźć wspólników i przeprowadził casting. Na rozmowy rekrutacyjne przyjeżdżali ludzie z całej Polski i trudno im było uwierzyć, że rekrutację przeprowadza 14-latek. Szczęśliwie Kamilowi udało znaleźć się dwóch współpracowników, z którymi prowadzi firmę.

Spółka pracuje teraz nad Solar Trackerem, czyli urządzeniem śledzącym ruchy słońca, przydatne na przykład w instalacjach fotowoltaicznych. Tego rodzaju technologia sama w sobie nie jest innowacją, ale jak mówi Kamil, zaproponowane przez niego rozwiązania mają być konkurencyjne na przykład pod względem elastyczności ich konfigurowania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl