10 lat starali się o dziecko. Nie wiedziała, że jest w ciąży
Po prawie dziesięciu latach starań o dziecko Nicci jej mąż Kelsie zostali rodzicami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że stało się to zaledwie kilka godzin po tym, jak Nicci dowiedziała się, że jest w ciąży. "To nierealne".
1. Starania o dziecko
Nicci i Kelsie Garlic z Winfield (USA) pobrali się w 2014 roku. Oboje wiedzieli, że bardzo chcą mieć dzieci i od razu rozpoczęli starania. Niestety przez te wszystkie lata ich wysiłki nie przynosiły żadnego skutku. Po licznych próbach zapłodnienia in vitro para postanowiła, że zostaną rodzicami zastępczymi.
Prawie dwa lata temu udało im się stworzyć dom dla dwóch biologicznych braci w wieku czterech i sześciu lat. Para ma nadzieję, że będą mogli ich adoptować. Przez to też Kelsie i Nicci odłożyli marzenia o ciąży.
Wszystko zmieniło się na początku lutego 2022 roku. Będąc w pracy, Nicci zaczęła odczuwać uciążliwy ból brzucha. To spowodowało, że musiała wcześniej wyjść i udała się prosto do miejscowego szpitala Northwestern Medicine Central DuPage. Kiedy otrzymała wyniki badań, natychmiast zadzwoniła do Kelsiego, który opiekował się chłopcami w domu.
- Zobaczyłem, że Nicci do mnie dzwoni o dziwnej porze. Zaniepokoiłem się i usłyszałem: Hej, nie uwierzysz. Jestem w ciąży – mówi Kelsie w rozmowie z People. – Później jeszcze dodała, że to 34 tydzień – dodaje.
2. Komplikacje porodowe
Niestety ich szczęście nie trwało długo. Kilka godzin później, kiedy wspólnie świętowali w domu, Nicci bardzo źle się poczuła. Kelsie od razu zawiózł ją na pogotowie. Wtedy okazało się, że kobieta cierpi na stan przedrzucawkowy. Lekarze podjęli decyzję o natychmiastowym przeprowadzeniu cesarskiego cięcia.
- Nie mogłem przestać płakać — mówi Kelsie. – Wszystko było mokre od moich łez. Tak bardzo bałem się o moją żonę. Nie wiem, co bym bez niej zrobił – dodaje.
Na szczęście operacja zakończyła się sukcesem, a Nicci i ich nowo narodzony syn Charlie odzyskali siły. Chłopiec przyszedł na świat 2 lutego, 25 minut po północy.
- To cudowne dziecko, o którego istnieniu nie mieliśmy pojęcia — mówi Kelsie. – Od momentu, w którym dowiedzieliśmy się, że będziemy rodzicami, do porodu minęło osiem godzin. To nierealne – podsumowuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl