Powrót do formy
Przez kilka pierwszych dni po porodzie będzie to ostatnia myśl, jaka będzie zaprzątać twój zmęczony umysł. Przez kilka pierwszych tygodni, w trakcie których będziesz się powoli przyzwyczajać do nowego trybu życia, możesz czuć się zmęczona i zniechęcona do jakichkolwiek form wysiłku fizycznego. Jednak, gdy patrzysz w lustro, nie do końca się poznasz.
Ciąża sprawiła, że w twoim ciele zaszły spore zmiany. Może pojawiły się rozstępy na udach lub brzuchu? Może cellulit? Widzisz tu i ówdzie fałdki, których wcześniej nie było (pamiętaj, że krągłe biodra i nieco obfitszy biust dodają seksapilu). Waga nadal pokazuje więcej kilogramów niż jesteś skłonna zaakceptować. Czy musisz się pogodzić z wizerunkiem nieco zaniedbanej przyszłej mamy? Oczywiście, że nie! Nawet karmiąc piersią i mając pełne ręce roboty masz szansę znów być piękną.
Wystarczy dobrze zbilansowana, zdrowa dieta i aktywność fizyczna. Na początek spacery. W pierwszych tygodniach po porodzie intensywny wysiłek fizyczny jest niewskazany. Później otwiera się przed tobą cały wachlarz możliwości, a wśród nich: spokojny taniec, joga, słuchanie muzyki, spacery i gimnastyka z dzieckiem. Jeżeli, mimo dobrze zbilansowanej diety, nadal wyniki twoich badań nie zachwycają, porozmawiaj z lekarzem o możliwości suplementacji diety. Na rozstępy i cellulit przydadzą się zabiegi kosmetyczne. Wizyta u fryzjera i zmiana uczesania wzmocni twoje włosy, a tobie poprawi nastrój.
Choć troska o to, by ciało po ciąży wróciło do formy jest bardzo istotna, nie zapominaj o swej psyche. Hormony nie tylko zmieniły twą figurę, wpłynęły również na twe emocje. Możesz być jeszcze bardziej rozchwiana niż w czasie ciąży. Szczęściu i zachwytowi nad dzieckiem towarzyszą łzy, czasem smutek, a nawet złość. Od zwykłego baby blues jedynie krok może Cię dzielić od depresji poporodowej. A to już bardzo poważny problem i nie wolno go zlekceważyć.