Znalazła w książce list miłosny. Uczniowie szukają jego adresata

Takie miłosne historie zazwyczaj dzieją się "za górami i za lasami". Ta wydarzyła się w Opolu, dziesiatki lat temu. Jej dowodem są znalezione w książce wyznania miłości. List Grzegorza do Iwonki przez przypadek odkryła wicedyrektor IV LO w Lublinie. Kopertę z zawartością przekazała nauczycielce języka polskiego, a ta pokazała korespondencję uczniom. Ci postanowili znaleźć nadawcę i adresatkę.

Znalazła w książce list miłosny. Uczniowie szukają jego adresataZnalazła w książce list miłosny. Uczniowie szukają jego adresata
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Ewa Rycerz

- To niesamowite i bardzo romantyczne. Teraz takich listów się już nie pisze – mówi Barbara Krasowicz, dzisiaj już studentka dziennikarstwa. To ona była inicjatorką rozpoczęcia poszukiwań bohaterów listu.

Tajemnicza historia

Wszystko zaczęło się w styczniu 2016 roku. Maria Krupa, wicedyrektorka IV Liceum Ogólnokształcącego im. Stefanii Sempołowskiej w Lublinie oraz nauczycielka matematyki postanowiła kupić książkę pt. "Równania różniczkowe cząstkowe rzędu drugiego". Podręcznik zamówiła przez internet. Ku jej zdziwieniu, w podręczniku znalazła list.

- Nie był zaadresowany, nie znalazłam też na nim znaczka ani pieczęci. To może sugerować, że koperta została przekazana do rąk – mówi Maria Krupa.

#dziejesienazywo: Jak relacje z teściami wpływają na związek

Przeczytaj także:

Swoim znaleziskiem postanowiła podzielić się z Justyną Krupińską, nauczycielką języka polskiego. - Uznałam, że może być to świetny materiał na lekcję. Tym bardziej, że mamy w szkole klasę o profilu dziennikarskim – podkreśla Kurpa. I nie myliła się.

List znaleziono w książce do matematyki.
List znaleziono w książce do matematyki. © Justyna Krupińska

- List zrobił na uczniach ogromne wrażenie. Podawali go sobie z rąk do rąk. Jedni otwierali, inny uznawali, że to korespondencja prywatna i nie należy tego robić. Dziwili się, że miłość można wyznawać na tyle sposobów, byli w szoku, że można do kogoś tak dużo napisać – wspomina Justyna Krupińska.

I wtedy z jednej z ławek padł pomysł, by odszukać nadawcę i adresatkę.

List w książce

"Iwonko, gdzie jesteś? Dziubku, bardzo za Tobą tęsknię" – takimi słowami rozpoczyna się korespondencja, jaką znalazła Maria Krupa. Książka, w której schowany były list pochodzi z lat 50 XX wieku. Nadawcą listu jest Grzegorz Zając, odbiorcą – Iwonka Zmuda.

- Wiemy, że Grześ pisze ten list ze szpitala, przebywając w wojsku. Iwonka jest w tym czasie studentką, prawdopodobnie opolskiej uczelni. Chłopak prosi dziewczynę o przekazanie rzeczy jego rodzicom, ale późnej jednak stwierdza, że może poda je sam. W tle pojawia się pierścionek zaręczynowy, a całość jest napisana w niezwykle romantyczny sposób – opowiada Justyna Krupińska.

Poszukiwania

Nic dziwnego, że uczniowie IV LO w Lublinie postanowili odszukać Grzesia i Iwonkę. Nieśmiały na początku pomysł, przerodził się w dość dużą akcję. Poszukiwania zaczęły się rok temu. Najpierw w świecie wirtualnym. - Stworzyłam na Facebooku wydarzenie, myślałam, że uda się je na tyle wypromować, że bohaterowie tego przepięknego listu się odnajdą – opowiada studentka.

Niestety, poszukiwania nie przyniosły skutku. W międzyczasie zajęta egzaminami maturalnymi dziewczyna nawet o nich zapomniała. - Teraz to odżyło ze zdwojoną siłą – przyznaje Barbara Krasowicz.

Swoje poszukiwania zaczęła od wizyty w jednym z lubelskich antykwariatów. Okazało się, że korespondencja pochodzi z początku lat 90 XX wieku. I tutaj niestety ślad się urywa. Nazwiska bohaterów listu są w Polsce bardzo popularne.

Koperta została znaleziona w kupionej przez intenret książce.
Koperta została znaleziona w kupionej przez intenret książce.

Barbara Krasowicz dzwoniła w wiele miejsc, pisała do osób o tych nazwiskach na facebooku, ale bez powodzenia. Albo nie dostawała odpowiedzi, albo otrzymywała odmowną. Pisała też do mediów w Opolu. Nikt nie zna Grzegorza Zająca i Iwony Zmudy.

Po co szuka Iwonki i Grzegorza? - Wydaje mi się, że list musi trafić w odpowiednie ręce. Pomyślałam sobie, że może ta korespondencja się zgubiła, może kryje się za nią jakaś romantyczna historia. A może jest zupełnie na odwrót i drogi tych dwojga się rozeszły? Wtedy ten list stanowiłby niezwykłą pamiątkę – zastanawia się studentka.

Źródła

  1. kurierlubelski.pl
Źródło artykułu: WP Parenting
Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące