Zakaz spowiedzi dzieci. Sejmowi prawnicy wydali opinię
W październiku 2024 roku do Sejmu wpłynęła petycja Rafała Betlejewskiego, w której autor domagał się wprowadzenia zakazu spowiedzi indywidualnej dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia. Propozycja wywołała szeroką debatę i liczne komentarze.
W tym artykule:
Opinia prawna
Ostatecznie, po analizie prawnej, sejmowe Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji uznało, że taki zakaz nie może zostać wprowadzony, ponieważ "naruszałby wolność sumienia i wyznania oraz prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami".
Eksperci prawni wskazali, że postulowane ograniczenie stanowiłoby nieproporcjonalną ingerencję w kwestie religijne i byłoby sprzeczne z art. 25 Konstytucji RP, który gwarantuje bezstronność państwa w sprawach światopoglądowych oraz wolność wyrażania przekonań religijnych.
Biuro Ekspertyz podkreśliło również, że spowiedź i inne sakramenty należą do sfery wewnętrznej organizacji związków wyznaniowych i państwo nie ma kompetencji do ich regulowania.
Z czego spowiadają się Polacy?
W opinii zaznaczono, że nie można jednoznacznie stwierdzić, czy zakaz spowiedzi indywidualnej byłby korzystny lub szkodliwy dla dzieci, ponieważ zależy to od ich osobistych przekonań i doświadczeń.
Dobrowolność spowiedzi a prawa dziecka
Choć Biuro Ekspertyz odrzuciło propozycję zakazu, zwrócono uwagę na kluczową kwestię: nikt nie może zmuszać dziecka do uczestnictwa w spowiedzi ani do jej unikania. Eksperci zaznaczyli, że państwo powinno zapewnić mechanizmy ochrony, które umożliwią dzieciom swobodny wybór zgodny z ich dojrzałością psychiczną i przekonaniami.
"Można bowiem bez większego trudu wyobrazić sobie sytuację, gdy dziecko zinternalizuje naukę religijną przekazywaną mu przez rodziców i samo będzie pragnęło przystąpić do spowiedzi" – stwierdzili autorzy analizy prawnej.
Krytyka instytucji spowiedzi
Inicjator petycji, Rafał Betlejewski, od lat krytycznie odnosi się do Kościoła. W swoim wniosku argumentował, że spowiedź może być dla dzieci doświadczeniem upokarzającym i wywołującym strach.
Jego zdaniem odbywa się ona często pod presją rodziny oraz otoczenia religijnego, przez co dzieci nie zawsze mogą świadomie odmówić udziału w tym sakramencie.
Jego postulaty spotkały się jednak z odmową ze strony Sejmu, który uznał, że zakaz naruszałby konstytucyjne zasady wolności sumienia i wyznania oraz ingerował w autonomię związków wyznaniowych.
Ostatecznie, choć temat spowiedzi dzieci budzi kontrowersje, żadne zmiany w prawie nie zostaną wprowadzone, a decyzja o przystępowaniu do sakramentu nadal będzie należała do rodzin i wspólnot religijnych.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- BEOS