Koszmarny wypadek na plaży. "Dziecko przebiegło po nim bosą stopą"
Nieodpowiedzialnie pozostawione pozostałości po grillowaniu doprowadziły do przykrego wypadku z udziałem dziecka. Dziewczynka nieświadoma zagrożenia weszła w rozgrzany węgiel.
1. Nieszczęśliwy wypadek
Dziewczynka wraz z rodziną spędzała czas na plaży nad Jeziorem Kierskim w Poznaniu. Podczas spaceru weszła w rozgrzane pozostałości po grillu, które pozostawiły po sobie inne osoby.
- Nad Jeziorem Kierskim znajduje się miejsce biwakowe, gdzie dopuszczone jest też korzystanie z grilli. W jednym miejscu, poza paleniskiem, był rozsypany węgiel, który się jeszcze żarzył, a dziecko przebiegło po nim bosą stopą. Ten krzyk był przerażający - mówi świadek, którego cytuje "Głos Wielkopolski".
Dziecko doznało poparzeń trzeciego stopnia i zostało przewiezione do Wielkopolskiego Centrum Pediatrii. Rodzinny wyjazd miał przykry finał przez nieodpowiedzialne zachowanie innych.
Choć miejsca biwakowe i publiczne plaże są po to, by z nich korzystać, należy to robić z szacunkiem dla innych i zachowaniem bezpieczeństwa. Za zaśmiecanie takich obszarów grozi nie tylko mandat.
2. Nieodpowiedzialne zachowanie
Wiele rekreacyjnych stref zezwala na rozpalanie grilla, co jest szczególnie wygodne dla osób, które pragną spędzić ze znajomymi czas, ale nie posiadają własnego ogródka. W takich miejscach panują jednak określone zasady.
Chodzi nie tylko o zachowanie bezpieczeństwa, ale także przestrzeganie porządku. Niestety wciąż zdarzają się osoby, które chętnie korzystają z miejsc publicznych, ale bez poszanowania dla innych.
Wypadek z Poznania pokazuje, jak tragiczne mogą być konsekwencje pozornie niewinnych zaniedbań. Przez czyjąś nieodpowiedzialność w szpitalu wylądowało małe dziecko z poważnymi oparzeniami.
3. Może skończyć się mandatem
Przede wszystkim grillować można tylko w wyznaczonych do tego miejscach. Warto także pamiętać, że w okolicy mogą znajdować się inne osoby, które również pragną odpocząć na świeżym powietrzu.
Po zakończeniu biwaku bezwzględnie należy po sobie posprzątać. W wielu miejscach można znaleźć specjalne pojemniki na popiół i innego rodzaju odpady. Pozostałe śmieci powinny trafić do przeznaczonych na nie kontenerów.
Za zaśmiecanie terenu może grozić mandat w wysokości 500 zł, a interweniować może nie tylko straż miejska, ale także inne instytucje czy spółki, które monitorują takie miejsca.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl