Wyjątkowa chwila przed ołtarzem. Trzylatka chwyciła za mikrofon i się zaczęło
Trzyletnia dziewczynka zachwyciła wszystkich na ślubie swoich rodziców. Tuż po złożeniu przysięgi dostała do rączki mikrofon, by przekazać mamie i tacie ważną wiadomość. "Popłakałam się, chociaż nawet ich nie znam" - piszą internauci.
1. Wiadomość od córeczki
Wzruszona para młoda, trzymając się za ręce, spogląda na swoją córeczkę, która właśnie ma dostać mikrofon i coś do niego powiedzieć. Na ich twarzach maluje się zaciekawienie i ekscytacja - prawdopodobnie nie są świadomi tego, co za chwilę usłyszą.
W tym momencie wśród zgromadzonych rozlega się dziecięcy głosik, który informuje rodziców, że teraz mogą się pocałować.
- Tatusiu, możesz pocałować mamusię - mówi dziewczynka, instruowana przez urzędnika.
Na sali rozbrzmiewają gromkie brawa i wiwaty, a mężczyzna obejmuje partnerkę i namiętnie ją całuje.
Na końcu nagrania, które opublikowano na Instagramie, widać jeszcze roześmianego ojca w towarzystwie uradowanej trzyletniej córeczki, która wesoło skacze, przyciągając uwagę wszystkich zgromadzonych.
2. "Ale urocza!"
Wideo zebrało już ponad 200 tysięcy polubień i ponad 300 komentarzy. Internauci są wzruszeni ceremonią i urokiem małej dziewczynki, która zamieniła ślub własnych rodziców w tym bardziej niezapomniane wydarzenie.
Oto wybrane komentarze:
"Najsłodszy głosik! Tata się rozpłynął, a potem ja też… Potem zobaczyłam, jak szepce, że to było perfekcyjne i totalnie się w tym zatraciłam".
"Ten mężczyzna jest dumny z rodziny, którą stworzył".
"Czy tylko mnie podobają się wesela, na których pary młode mają już wspólne dzieci? Bardzo bym chciała być częścią wesela moich rodziców!".
"Ale urocza!".
"Sprawiła, że się popłakałam".
"Miałam trzy latka, gdy moi rodzice się pobrali. Podobno podczas składania przysięgi próbowałam grać na pianinie".
"Popłakałam się, chociaż nawet ich nie znam".
"Moja chrześnica chwyciła za mikrofon na moim ślubie na plaży. To było wspaniałe. Pomyliła słowa, ale właśnie to było najlepsze. Wszyscy zaczęli się śmiać. Potem podeszła do mnie i zapytała, czy zepsuła mi uroczystość. Powiedziałam, że nie i że była jej idealnym zakończeniem".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl