Trwa ładowanie...

Według sądu jest za stara. "Rozerwą serce Malwinki i moje"

Avatar placeholder
Dominika Najda 29.08.2024 13:29
Zdjęcie ilustracyjne. Według sądu Edyta jest "za stara" na bycie mamą adopcyjną
Zdjęcie ilustracyjne. Według sądu Edyta jest "za stara" na bycie mamą adopcyjną (Adobe Stock )

Malwinka od urodzenia znajduje się pod opieką Edyty, która stworzyła dla niej rodzinę zastępczą. Kobieta pokochała dziewczynkę i chciała ją adoptować, ale sąd i urzędnicy stwierdzili, że jest za stara. - Miałam i mam świadomość, że jej nie urodziłam. Ale to nie jest najważniejsze. Ona jest po prostu moja - mówi.

spis treści

1. Droga do adopcji

Edyta wychowuje Malwinkę od pierwszego miesiąca życia. Obydwie są bardzo zżyte, wspólnie spędzają dużo czasu na placu zabaw, układaniu klocków, basenie i innych atrakcjach. Dla dziewczynki kobieta jest mamą.

Jak opisuje w reportażu o Edycie "Wyborcza", po wielu latach bezskutecznych starań o dziecko kobieta planowała adopcję. Ktoś doradził jej jednak, by została rodziną zastępczą. I tak Malwinka trafiła pod jej opiekę w lipcu 2022 roku.

Zobacz film: "Miłość bez uprzedzeń. Adoptowali 4 dzieci z albinizmem"

Kobieta ma stabilną sytuację finansową i wsparcie bliskich. Nigdy też nie ukrywała swojego wieku (48 lat), a w roli mamy sprawdza się znakomicie.

W końcu sytuacja prawna Malwinki zaczyna się normować i okazuje się, że dziecko może zostać adoptowane. Według przepisów w takiej sytuacji pierwszeństwo złożenia wniosku o adopcję ma rodzina zastępcza, czyli Edyta.

Pod koniec 2022 roku Edyta wypełnia więc wnioski do sądu rodzinnego i wrocławskiego ośrodka adopcyjnego DOPS. Spotkania i badania wypadają pomyślnie, a koordynatorka MOPS popiera sądowy wniosek.

2. Za stara na matkę

Spełnia się marzenie Edyty - sąd pierwszej instancji przychyla się do wniosku. Kobieta nie posiada się ze szczęścia, z entuzjazmem śledzi postępy Malwinki, wypełnia album zdjęciami dziewczynki i otacza ją miłością.

Sprawa Edyty i Malwinki wpada w biurokratyczną machinę, a radość przerywa pismo z ośrodka adopcyjnego, który jest przeciwny adopcji. Decyzję uzasadnia tym, że Edyta sprawdziłaby się lepiej w roli opiekunki starszego dziecka.

"Przyczyną jej wydania jest różnica wieku pomiędzy panią a dzieckiem (większa niż 40 lat), a także motywacja do adopcji oparta na zaspokojeniu swojej potrzeby do bycia rodzicem dla małego dziecka" - głosi ocena.

Dodatkowo zdaniem ośrodka Edyta wykorzystała rodzicielstwo zastępcze jako "sposób przejęcia opieki nad dzieckiem, które będzie chciała adoptować". Ostatecznie sąd przychyla się do tej decyzji.

3. I co dalej?

Edyta nie może formalnie zostać mamą dziewczynki, bo jest "za stara". Ośrodek proponuje jej starsze dziecko, gdyż zdaniem urzędników "duża różnica wieku, może być przeszkodą w zrozumieniu i zaspokojeniu potrzeb dorastającego, ciągle zmieniającego się dziecka."

Według mamy zastępczej, nikt nie uwzględnił potrzeb Malwinki i faktu, że dziewczynka jest zżyta z dotychczasową rodziną. Kobieta nie ma jednak zamiaru się poddawać i walczy dalej, bo od tego zależy los dwulatki.

"Pokochałam tę cudowną Dziewczynkę od pierwszego dnia. Jest dla mnie najważniejsza, a wszystko, co robiłam i robię, to przede wszystkim z myślą o niej" - napisała kobieta w liście do "Wyborczej".

- Miałam i mam świadomość, że jej nie urodziłam. Ale to nie jest najważniejsze. Ona jest po prostu moja. Od samego początku. Z takimi myślami do niej podchodzę. Tak ją traktuję - mówi potem w rozmowie z dziennikarzami.

W apelacji decyzja o odrzuceniu wniosku Edyty zostaje utrzymana. Poza wiekiem mamy zastępczej Malwinki sąd argumentuje, że ta jest osobą samotną.

Dziecko zostało umieszczone w ogólnopolskim banku dzieci z uregulowaną sytuacją prawną. Mają do niej dostęp wszystkie ośrodki adopcyjne w Polsce. Edyta dostaje maila wskazanie daty odwiedzin kandydatów na rodziców u Malwinki. Dziecko od dawna mówi już jednak "mamo" do Edyty.

- Jeśli nas rozdzielą, to rozerwą serce Malwinki i moje - mówi Edyta dla "Onetu".

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze