Wdowa i wdowiec zakochali się w sobie. Razem wychowują 11 dzieci
Ta historia mogłaby być idealnym pomysłem na scenariusz romantycznego filmu. Zaczęła się jednak bardzo smutno - stratą ukochanego męża i ukochanej żony. Na szczęście los połączył samotną mamę siedmiorga dzieci z wdowcem, który sam miał czwórkę pociech.
1. Została sama z siódemką dzieci
Erica to 35-latka, która jest mamą siedmiorga dzieci. W 2016 roku straciła męża i ojca swoich pociech. Tony zmarł po ośmiu latach walki z chorobą. Zdarzyło się to w czasie, gdy była jeszcze w ciąży z najmłodszym dzieckiem. Ostatniego synka urodziła cztery miesiące po śmierci męża. Nazwała go Caleb.
Załamana śmiercią ukochanego Erica rzuciła się w wir macierzyństwa, nie myśląc o tym, by poznawać nowych mężczyzn. Zaakceptowała swoją trudną sytuację, poświęcając się rodzinie.
Jednak mniej więcej po roku od śmierci Tony’ego przyjaciele namówili ją, by poszła na imprezę dla singli. Zgodziła się, chociaż na tamtą chwilę nie miała ochoty na randki, a tym bardziej na to, by znaleźć kolejnego męża.
Z czasem kobieta dołączyła do internetowej grupy wsparcia dla młodych wdów. Tam poznała Spencera, którego los doświadczył w podobny sposób. Mężczyzna stracił żonę i nienarodzone dziecko w wypadku samochodowym i sam wychowywał czwórkę dzieci.
2. Miłość pary kwitła miesiącami
Początkowo para rozmawiała jedynie przez internet, nie widząc się. Czas mijał im na długich konwersacjach. Połączyła ich podobna tragiczna historia. Czuli się ze sobą bardzo swobodnie, a z czasem pojawiła się między nimi wyjątkowa więź.
- Spencer i ja stworzyliśmy bardzo głęboką duchową więź. To tak, jakbyśmy znali się od lat, choć nawet nie widzieliśmy się twarzą w twarz - zdradziła Erika w rozmowie z portalem "Love What Matters".
Do ich pierwszego spotkania doszło dopiero po pięciu miesiącach. Para spodobała się sobie i okazało się, że na żywo czują się ze sobą równie dobrze. Erika nie była jednak gotowa na randkowanie, chociaż Spencer tego chciał i chętnie ją komplementował. Kobieta przyznała, że na tamten moment wolała, by ich relacja pozostała na stopie przyjacielskiej.
Z czasem jednak para coraz bardziej się do siebie zbliżała. W końcu oboje zrozumieli, że chcą być razem. Erika wyznała, że przy Spencerze czuła to samo "ubogacające, głębokie połączenie, które czujesz tylko z małżonkiem". Zwieńczeniem ich miłości było wzięcie ślubu.
Trzy lata po ślubie ze Spencerem mama siedmiorga dzieci przyznała, że chociaż jej serce było zdruzgotane po śmierci Tonego, teraz nie tylko się zagoiło, ale jeszcze urosło. Dodała, że obu mężczyzn kocha "kompletną, najpiękniejszą miłością".
Para wychowuje wspólnie jedenaścioro dzieci: pięć dziewczynek i sześcioro chłopców. Patrząc na ich wspólne zdjęcia trudno oprzeć się wrażeniu, że są naprawdę szczęśliwą rodziną.
Maja Leśniewska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl