W tej amerykańskiej szkole sześć nauczycielek zachorowało na raka. Rodzice boją się o dzieci
Rodzice uczniów szkoły w Liberty w stanie Missouri (USA) są zaniepokojeni po tym, jak u sześciu nauczycieli zdiagnozowano nowotwory. Obawiają się, że może to mieć związek z pobliskim masztem telefonii komórkowej. Wieża o wysokości 35,5 m znajduje się zaledwie 40 m od szkoły.
W tym artykule:
Rodzice boją się nowotworów wśród dzieci
Nauczycielki szkoły w Missouri zaczęły chorować na nowotwory piersi. Rodzice obawiają się, że przyczyną może być stojący nieopodal placówki maszt telefonii komórkowej.
Mimo braku dowodów na szkodliwość masztu zaczęli masowo składać wnioski o przeniesienie dzieci do innych szkół. Wszystkie te wnioski zostały jednak odrzucone przez lokalne władze, co spotkało się z niezadowoleniem rodziców. Część z nich postanowiło nagłośnić problem w mediach.
Rodzice wystosowali nawet oświadczenie, w którym zaznaczyli, że nie wierzą w zbieg okoliczności, a zdrowie ich dzieci jest dla nich priorytetem.
Rodzice oburzeni postawą nauczycielki. Zobaczyli, co dzieje się w szkole.
"Wiemy, że są raporty, według których szkoła jest bezpieczna. Ale uważamy też, że liczba przypadków raka jest zbyt wysoka, by mówić o zbiegu okoliczności. Dlatego wolelibyśmy, by nasze dzieci chodziły do innej szkoły. Zdrowie naszych dzieci jest dla nas zbyt cenne, byśmy ryzykowali pozostawiając je w tej szkole" - napisali w oświadczeniu cytowanym przez momcafe.com.
Zamiast publicznej placówki, szkoły prywatne
W obliczu braku zgody na przeniesienie dzieci, wielu rodziców zdecydowało się na zapisanie swoich pociech do szkół prywatnych. Uważają, że zdrowie dzieci jest najważniejsze, nawet jeśli wiąże się to z dodatkowymi kosztami.
Rodzice podkreślają, że mimo raportów zapewniających o bezpieczeństwie masztu, liczba przypadków raka wśród nauczycieli jest zbyt wysoka, by uznać to za przypadek. W oświadczeniu cytowanym przez momcafe.com wyrazili swoje obawy i żal do władz za brak reakcji.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: momcafe.com, M jak mama.