"Usłyszeliśmy trzask kości". Złamała kręgosłup podczas porodu

Michalinka cierpi na bardzo rzadką wadę wrodzoną - hemimelia występuje u jednego dziecka na 50 tysięcy urodzeń. Jedyną szansą na normalne życie dla dziewczynki jest kosztowna operacja. Teraz trwa nerwowa walka z czasem, gdyż zabieg można wykonać do ukończenia przez dziecko 24. miesiąca życia. Na zebranie ogromnej sumy pieniędzy rodzice dziewczynki mają tylko kilka miesięcy. [image type="big" title="Dziewczynka urodziła się z rzadką wadą wrodzoną" source="siepomaga.pl" link="" image="https://portal-abczdrowie.wpcdn.pl/2022/11/21/zdjmich_0494.jpg" width="1022" height="1200" x="" y="" x2="" y2="" croppedPath="https://portal-abczdrowie.wpcdn.pl/imageCache/2022/11/21/zdjmich_0494.-x0y0xx0yy0.jpg" ]

Michalinka urodziła się z hemimelią strzałkowąMichalinka urodziła się z hemimelią strzałkową
Źródło zdjęć: © siepomaga.pl
Anna Klimczyk

[/image]

Lekarze nie zdiagnozowali wady wrodzonej

Pani Dominika i Pan Krzysztof wspominają, że Michalinka była planowanym i wyczekanym dzieckiem.

- Ciąża była prowadzona wzorcowo. Wykonaliśmy wszystkie niezbędne badania, nawet te genetyczne. Pokazywały, że nie ma żadnych nieprawidłowości, a nasza ukochana córeczka urodzi się zupełnie zdrowa - opowiadają rodzice Michalinki.

Pani Dominika urodziła się z rozszczepem podniebienia, dlatego ciąża była prowadzona pod nadzorem. Niestety lekarze nie dopatrzyli się wady wrodzonej u dziecka mimo szeregu przeprowadzonych badań.

- Nic nie wskazywało na to, że Misia urodzi się z hemimelią strzałkową w prawej nóżce - zaznaczają rodzice dziewczynki.

Jeśli chcesz wspomóc Michalinkę w walce o sprawność, kliknij TUTAJ.

Traumatyczny poród

Sam poród również nie należał do tych wzorcowych.

- W trakcie porodu, już chyba w ostatnim skurczu, usłyszeliśmy trzask kości. Głośny trzask i zaraz potem urodziła się mała. Pomyślałam, że coś się stało z dzieckiem, ale zapewniali, że wszystko ok. Jednak po paru tygodniach miałam wypadek samochodowy i jak robiłam badania po wypadku, to okazało się, że miałam złamaną kość ogonową. Dopiero wtedy wyszło, że była złamana podczas porodu. Nikt mi o tym nie powiedział w szpitalu, nikt się tym nie zajął. Gdy się dowiedziałam, to poszłam o to zapytać i usłyszałam, że nie prosiłam o leki przeciwbólowe, więc widocznie aż tak bardzo nie bolało - opowiada mama dziewczynki w rozmowie z portalem gazeta.pl.

Kobieta zaznacza, że nie prosiła o leki, bo myślała, że po porodzie po prostu tak ma być - przecież każdy mówi, że "musi boleć". Nie chciała zażywać lekarstw, aby nie zaszkodzić córeczce - karmiła przecież piersią.

Po porodzie również stało się jasne, że badania genetyczne nie wykazały wady wrodzonej. Rodzice dziewczynki wspominają, że objaw hemimelii u Michalinki można było zobaczyć gołym okiem.

- Dostrzegliśmy go od razu po jej narodzinach. Prawa nóżka była dużo krótsza od lewej i zdeformowana. Był to dla nas cios i ogromny szok, dlaczego akurat trafiło na naszą córeczkę? Przecież wszystkie badania wychodziły dobrze. Córeczka ma tylko cztery paluszki, a w prawej stópce część jest zrośnięta. Tak chore nóżki powodują, że Misia nigdy nie będzie mogła samodzielnie chodzić. Co więcej, prawa nóżka rośnie wolniej, więc różnica w długości między nimi pogłębia się z każdym dniem! - tłumaczą.

Rzadka wada wrodzona

Hemimelia (wrodzona amputacja kończyn) to rzadka wada wrodzona, charakteryzująca się brakiem całości lub części dystalnej kończyny górnej, lub dolnej.

Wada ta może występować samodzielnie lub współistnieć z innymi wrodzonymi schorzeniami, takimi jak dodatkowe lub zrośnięte palce, ręka/stopa homara, stopa koślawa czy choroba Sprengla.

Hemimelia strzałkowa objawia się brakiem kości strzałkowych, skokowych i piętowych. Dodatkowo często rozpoznawane jest stosunkowo małe skrócenie uda oraz zagięcia kości piszczelowej.

Kiedyś takim dzieciom jak 17-miesięczna Michalinka wykonywano amputację i zakładano protezę. Dziś na szczęście jest szansa, by dziewczynka była zupełnie sprawna. Niestety jak to w takim przypadkach bywa - rodzice muszą zebrać fundusze, aby do operacji doszło a ponadto goni ich czas.

- Szukaliśmy dla niej ratunku i znaleźliśmy. Tak trudne wady ortopedyczne, jak Misi od wielu lat leczy się z powodzeniem w Paley European Institute. Kilka razy do roku operuje tam dr Dror Paley ze swoim zespołem, ortopeda światowej sławy. Nadzieją jest operacja, którą Misia musi przejść między 18. a 24. miesiącem życia. Jednak cena operacji, jak i każdego wydłużenia, jest ogromna. Mamy mało czasu na uzbieranie prawie 400 tys. złotych na pierwszy etap ratowania nóżki naszej córeczki. Ta ogromna kwota to cena sprawności naszego dziecka - zaznaczają rodzice dziewczynki.

- Termin zabiegu był możliwy na NFZ, ale nikt nas nie poinformował, że lekarz (jeden z dwóch przeszkolonych do tego lekarzy w Polsce) zwolnił się ze szpitala i nie ma komu podjąć się operacji. Nie było specjalisty z doświadczeniem w takich zabiegach. Teraz musimy zrobić go prywatnie - dodaje pani Dominika w rozmowie z portalem gazeta.pl.

Czas ucieka!

Czas kończy się w marcu. Dlatego też rodzice dziewczynki założyli zbiórkę na portalu siepomaga.pl.

- Łzy napływają nam do oczu, gdy widzimy, jak Michalinka stara się i chce stanąć na nogi o własnych siłach. Niestety brak kości jej to uniemożliwia. Wada bardzo utrudnia jej codzienne funkcjonowanie. Musimy jej pomóc! Kochamy Misię najbardziej na świecie, ale nie mamy takich pieniędzy - podsumowują rodzice dziewczynki.

Operacja to jeden z pierwszych kroków w walce Michalinki o sprawność i zdrowie. Po samym zabiegu dziewczynkę czeka jeszcze długa droga do tego, by jej jedna noga wyglądała jak ta druga. Michalinka będzie musiała przejść kilka zabiegów wydłużenia nogi oraz ciężką i długą rehabilitację.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące