Trwa ładowanie...

Ukradła dziecko i niezauważona wyszła ze szpitala

 Katarzyna Krupka
21.12.2015 13:05
Ukradła dziecko i niezauważona wyszła ze szpitala
Ukradła dziecko i niezauważona wyszła ze szpitala (Źródło: The News Minute )

Kobieta ukradła dwudniowego noworodka. Dzięki nagraniu z kamer policja ma nadzieję schwytać podejrzaną i oddać dziecko zrozpaczonej matce. Do zdarzenia doszło w szpitalu w Indiach. Kobieta jest poszukiwana przez policję, a internauci masowo udostępniają jej zdjęcie na portalach społecznościowych.

Najpopularniejsze choroby i problemy wieku dziecięcego
Najpopularniejsze choroby i problemy wieku dziecięcego [11 zdjęć]

Bez względu na to, czy twoje dziecko spędza wolny czas na placu zabaw, czy w przedszkolu, zawsze istnieje

zobacz galerię

1. Jak do tego doszło?

Do porwania doszło po południu w niedzielę, 4 października br. w szpitalu rządowym Bowring w Bangaluru – jednej z pięciu największych aglomeracji miejskich w Indiach. Młoda kobieta ubrana w burkę bez najmniejszego problemu wyniosła z placówki dwudniowego chłopca.

Syed Habeeb i Farida to rodzice maleństwa, które urodziło się 2 października i przez pierwsze dni przebywało na oddziale intensywnej terapii noworodków, ponieważ tuż po urodzeniu stwierdzono u niego problemy z samodzielnym oddychaniem. Przy matce mogło być tylko podczas karmienia, które odbywało się co dwie godziny.

2. Nieznajoma kobieta?

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"
(Źródło: The News Minute)

Farida rozpoczęła rozmowę z kobietą ubraną w burkę, kiedy lekarze przynieśli jej nowo narodzonego synka. Jak relacjonowała matka, nieznajoma była bardzo miła i bawiła się z dzieckiem, łatwo więc zyskała jej zaufanie. Dlatego Farida postanowiła pozostawić jej pod chwilową opieką synka, a sama chciała szybko skorzystać z toalety. Jak twierdzi matka porwanego chłopca, kobieta mówiła, że przyjechała do szpitala razem z krewnym, który rzekomo miał tam przebywać. Po powrocie z łazienki Farida nie mogła już znaleźć ani nieznajomej, ani synka.

(Źródło: The News Minute)

Personel medyczny podchodzi ostrożnie do zeznań matki, bowiem nie wszystko, co powiedziała policji Farida, jest wiarygodne. Pracownicy szpitala twierdzą, że sposób, w jaki rozmawiały ze sobą kobiety, może świadczyć o tym, że się znają. Zresztą trudno im uwierzyć w to, że matka pozostawiłaby swoje dziecko pod opieką zupełnie obcej osobie.

Wszyscy są w szoku, że z oddziału intensywnej terapii został skradziony noworodek i nikt tego nie zauważył. O incydencie została natychmiast powiadomiona policja. Dzięki nagraniom z kamer przemysłowych zainstalowanych w szpitalu obraz kobiety został rozsełany w wiele miejsc, co ma ułatwić jej schwytanie.

Zdjęcia oraz informacja o porwaniu zostały udostępnione też w błyskawicznym tempie przez tysiące internautów na portalach i profilach społecznościowych.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze