Uderzanie głową
Uderzanie głową przez malucha w ścianę czy szczebelki łóżka rodzicom wydaje się dość dziwnym, a nawet patologicznym zachowaniem. Okazuje się jednak, że takie nawyki przejawia ok. 20 proc. dzieci – chłopcy trzykrotnie częściej niż dziewczynki. Rzadko kiedy jest to objaw poważnych zaburzeń psychicznych. Częściej jest to etap rozwoju dziecka. Największe nasilenie tego typu aktywności przypada na wiek 1,5 – 2 lata. Większość pociech wyrasta z tego przyzwyczajenia przed ukończeniem trzeciego roku życia.
1. Dlaczego dziecko uderza główką w różne przedmioty?
Istnieje wiele przyczyn takiego zachowania. Najczęściej jest to barierka łóżeczka, ściana, poduszka lub zabawki. Dlaczego maluch tak się zachowuje?
- Uspokojenie. Może zabrzmi to dziwnie, ale dla większości dzieci uderzanie głową jest sposobem na to, aby się uspokoić, zrelaksować, wyładować negatywne emocje. Rytmiczne ruchy przypominają bujanie w kołysce lub na rękach mamy. Łatwiej wtedy opanować emocje, uspokoić się i zasnąć.
- Ukojenie bólu. Dzieci czasem zaczynają uderzać głową w ścianę, gdy czują ból, np. z powodu wyrzynających się zębów lub infekcji ucha. Najprawdopodobniej odciągają w ten sposób swoją uwagę od negatywnych doznań przez jednostajne powtarzanie tej samej czynności.
- Wyładowanie złości. Maluchy, które nie potrafią jeszcze wyrażać uczuć i emocji słowami, uderzają głową w ścianę, aby rozładować narastającą w środku agresję czy bunt. Rytmiczna czynność uspokaja. Może jednak budzić niepokój, gdy dziecko uderzanie głową zaczyna traktować jako jedyny sposób rozładowania napięcia i zachowaniami destrukcyjnymi kompensuje nieradzenie sobie z emocjami.
- Szukanie uwagi rodziców. Pociecha, która czuje się zaniedbywana przez rodziców, może wykonywać tę czynność, by zwrócić na siebie uwagę. Wie bowiem, że nawet najbardziej zajęci opiekunowie, widząc, że próbuje zrobić sobie krzywdę, rzucą wszystko i zajmą się nią. Uderzanie głową staje się zatem sposobem na szukanie zainteresowania dorosłych.
- Zaburzenia osobowościowe. Uderzanie przez malucha głową w ścianę czy łóżeczko może być objawem choroby – najczęściej autyzmu lub innych zaburzeń rozwojowych. Nie są to jednak przypadki częste. Dzieci autystyczne, oprócz dziwnych zachowań, nie lubią także kontaktu z innymi ludźmi, wolą bawić się w samotności, unikają przytulania i czułości okazywanej im przez rodziców, żyją jakby we własnym, odizolowanym od zewnątrz świecie.
2. Jak reagować na uderzanie dziecka głową w ścianę?
Przede wszystkim należy zadbać o bezpieczne otoczenie malucha. Warto sprawdzić, czy w łóżeczku nie ma żadnych gwoździ czy wystających śrub. Inspekcję należy powtarzać mniej więcej co dwa tygodnie. Na nogach i barierkach mebla można zamontować gumowe ochraniacze, a między szczebelkami i ścianą powiesić miękką tkaninę, by złagodzić ewentualne urazy głowy, zminimalizować hałas oraz zredukować zniszczenia. Ze ściany nad łóżeczkiem należy zdjąć wszelkie obrazki i ozdoby, które podczas uderzania mogą spaść na dziecko.
Z zabezpieczeniami nie wolno jednak przesadzać. Umieszczanie dodatkowych kocyków czy poduszek w łóżeczku w celu uniknięcia urazów może grozić zaplątaniem się malucha i uduszeniem. Gdy zaczyna uderzać głową w ścianę podczas zabawy lub jedzenia przy stole, odsuń krzesełko. Jeśli uderza w stół, załóż mu na głowę czapkę albo miękką tkaninę. To często bardzo skuteczna taktyka.
Ponadto staraj się poświęcać dziecku więcej uwagi. Nie tylko wtedy, gdy zaczyna swoją dziwaczną aktywność. Nie od razu zauważysz zmiany w jego zachowaniu, jednak nie rób z tego wielkiej sprawy. Potrzebuje ono czasu i akceptacji. Nie wolno ci zupełnie ignorować uderzeń, ale nie karć i nie krzycz na nie z tego powodu. Lepiej staraj się zająć czymś jego uwagę. Pomóż mu rozwijać poczucie rytmu podczas innych aktywności, np. często puszczaj w domu muzykę, tańcz z dzieckiem, klaszcz z nim w dłonie, uderzaj w bębenek itp. Niekiedy w pokoju dziecinnym przydaje się metronom, by maluch słyszał równomiernie wybijany rytm i uspokajał się.
3. Kiedy udać się z dzieckiem do lekarza?
Skonsultuj się z pediatrą, gdy dziecko:
- coraz częściej i długotrwale uderza głową w ścianę,
- nie przestaje uderzać głową, nawet jeśli wyraźnie sprawia mu to ból,
- nie jest zainteresowane kontaktem fizycznym z tobą, nie lubi się przytulać ani całować,
- unika przebywania w towarzystwie innych osób i lubi bawić się tylko samo,
- przejawia rytualne, stereotypowe i powtarzalne wzorce zachowań.
Przed konsultacją lekarską warto upewnić się, czy dziecko w ciągu dnia dużo się rusza i traci część energii, którą zwykle rozładowuje, uderzając głową w ścianę. Jeśli wykonuje tę czynność nawet wtedy, gdy jest zmęczone po całym aktywnym fizycznie dniu, należy wprowadzić wieczorny uspokajający rytuał, taki jak ciepła kąpiel, kołysanie w ramionach mamy, opowiedzenie spokojnej bajki czy zaśpiewanie piosenki na dobranoc. Przed położeniem dziecka do snu poświęć mu kilka minut na pomasowanie plecków czy pogłaskanie po policzku.
Nie martw się na zapas tym dziwnym nawykiem. Co prawda grozi on siniakami i bolesnymi stłuczeniami, jednak zazwyczaj jest zachowaniem, które można kontrolować. Jest mało prawdopodobne, aby dziecko uderzyło się tak mocno, by naprawdę zrobiło sobie krzywdę. Już małe niemowlęta znają swoją odporność na ból i jeśli zaczynają go odczuwać, zmniejszają siłę uderzeń. Gdy jednak dziwne zachowania dziecka nie ustępują, a wręcz się nasilają, konieczna jest konsultacja z lekarzem.