Uciążliwe symptomy w ciąży

Krępujące popuszczanie

Podczas intensywnego śmiechu czy nawet kichnięcia możliwe popuszczanie moczu jest rzeczą zupełnie zrozumiałą. Przyszła mama dostarcza swojemu organizmowi dodatkowe litry płynów, a rozwijające się dziecko skutecznie wywołuje poczucie naciskania na pęcherz moczowy. Rozwiązaniem tej ciążowej, drobnej dolegliwości powinny być przede wszystkim częstsze wizyty w toalecie. Warto przeprosić się z noszonymi codziennie wkładkami i dla pewności zawsze pod ręką mieć czystą bieliznę na zmianę. Dobrym sposobem na poprawę umiejętności trzymania moczu w trakcie ciąży są ćwiczenia mięśni Kegla. Po zaciśnięciu ich, należy wytrzymać 20 sekund, a następnie rozluźnić. Taki trening należy powtarzać kilka razy dziennie.

Zabrudzona bielizna i dyskomfort związany z okolicami intymnymi dotyka wielu ciężarnych pań. Warto porozmawiać z lekarzem o tym wstydliwym, ale łatwym do wyleczenia problemie. Nieprzyjemny zapach, swędzenie, odparzenia lub dziwnej konsystencji śluz mogą oznaczać, że wdała się infekcja. Powodem jest wzrost poziomu hormonów, a także krążenia krwi w pochwie. Aby czuć się świeżo mimo rosnącego brzucha, warto używać cienkich podpasek i opcjonalnie odświeżających chusteczek do higieny intymnej.

Opuchnięte i obrzęknięte nogi Częstą sytuacją są obrzęknięte stopy, które sprawiają, że nagle zmienia się rozmiar buta przyszłej mamy! Dlatego ciężarnym paniom nie zaleca się długotrwałej pozycji stojącej, ze względu na większy nacisk na kończyny dolne. W przypadku obolałych nóg, przyda się podkładanie pod nie sterty poduszek, dzięki czemu wypoczywając będą wyżej niż tułów.

Wzdęcia i bolesne skurcze w brzuchu mogą wywoływać częste gazy u przyszłej mamy. Wszystko z powodu opóźnionej pracy jelit, ze względu na zwiększony poziom progesteronu w organizmie ciężarnej. Z pewnością nie należy wstrzymywać gazów, a pomocne okazać się mogą tradycyjne środki na wzdęcia. Warto również przyjrzeć się spożywanym pokarmom, które nierzadko są winowajcami częstych "wiatrów". Chodzi głównie o brokuły, brukselkę, kapustę, kalafior, kukurydzę, cebulę i napoje gazowane. Jeśli problem nadal występuje lub nasila się, należy porozmawiać z lekarzem.

Wrażenie zatkanego nosa, które kojarzy się z jesiennym przeziębieniem to kolejny dziwny objaw w trakcie ciąży. Powodem, jak w przypadku kilku innych symptomów, także jest zwiększona produkcja hormonów i intensywniejsze krążenie krwi, które sprawia, że błony śluzowe w nosie lekko puchną, wysuszają się i mogą krwawić. Aby zaradzić tym dolegliwościom przyda się odpowiednie nawilżenie nosa - np. poprzez zastosowanie soli fizjologicznej oraz picie dużych ilości płynów. Jeśli pojawią się częste krwotoki z nosa, koniecznie skonsultuj się ze swoim lekarzem.

Wielu przyszłym mamom zdarza się chrapać w trakcie snu, nawet jeśli wcześniej spały cichutko jak myszki. Dźwięki, które ciężarna wydaje z siebie w nocy także są wynikiem obrzękniętych błon śluzowych i zatkanego nosa. Przyda się odpowiednia poduszka do spania na boku (może być taka w kształcie dostosowanym do wygodnego podtrzymywania okazałego brzucha) oraz nawilżacz powietrza, dla lepszego oddychania.

Mało kiedy mówi się też o tym, że wraz z rosnącym brzuchem, na skórze przyszłej mamy pojawić się mogą różnego rodzaju zmiany skórne. Za ciemniejsze plamy odpowiedzialny jest wzrost produkcji melaniny, a tzw. "pajączki" to efekt zwiększonej produkcji krwi. W trakcie ciąży przydadzą się więc kremy brązujące i delikatny makijaż, a po porodzie wygląd skóry powinien wrócić do stanu sprzed ciąży.

Kobieta zlana potem to dość częsta przypadłość, zwłaszcza w zaawansowanej ciąży. Dyskomfort pod pachami, na brzuchu czy twarzy to efekt rozregulowanego metabolizmu i zwiększonej temperatury ciała. Aby do minimum ograniczyć nieprzyjemności związane z tym symptomem, należy nosić ubrania z naturalnych tkanin, które przepuszczają powietrze, a także pamiętać o uzupełnianiu płynów i stosowaniu odświeżających dezodorantów. Jeśli jest taka potrzeba, można również zaopatrzyć się w talk do ciała. Osatnim z dziwacznych objawów w ciąży jest ślinotok. Wprawdzie ten problem dotyka tylko nieliczne ciężarne, ale jeśli już się zdarza, ich ślinianki produkują nawet 4 razy więcej płynnej substancji niż zazwyczaj. Rozwiązaniem będzie m.in. zmniejszenie ilości skrobi w diecie i picie wody ze świeżo wyciśniętą cytryną.