Tyle kosztuje obecnie wychowanie dziecka w Polsce. Nowe dane
Centrum im. Adama Smitha ujawniło, że koszt wychowania jednego dziecka w Polsce do 18. roku życia wynosi 358 tys. zł. Raport podkreśla różnice w wydatkach w zależności od miejsca zamieszkania i standardu życia.
W tym artykule:
Wpływ lokalizacji na koszty
Koszt wychowania dziecka w Polsce do osiągnięcia pełnoletności wynosi obecnie 358 tys. zł, co przekłada się na 1659 zł miesięcznie. Dla rodziców dwójki dzieci suma ta wzrasta do 599 tys. zł. Dane te pochodzą z najnowszego raportu Centrum im. Adama Smitha.
Raport wskazuje, że wychowanie dzieci w mniejszych miejscowościach jest tańsze o ok. 15 proc. w porównaniu do dużych miast. Jednak oszczędności te są często niwelowane przez niższą jakość usług edukacyjnych i zdrowotnych dostępnych na wsiach.
Centrum im. Adama Smitha zauważa, że koszty wychowania drugiego dziecka stanowią 83 proc. kosztów pierwszego, a trzeciego już tylko 70 proc. To efekt tzw. korzyści skali, który pozwala na pewne oszczędności w rodzinach wielodzietnych.
Cechy, które dziedziczymy po mamie
Prawie 90 proc. kosztów wychowania dziecka to wydatki na wyżywienie, mieszkanie, transport, edukację i opiekę zdrowotną. Wzrost cen usług edukacyjnych i zdrowotnych sprawia, że rodziny coraz częściej korzystają z prywatnych usług, co dodatkowo obciąża ich budżety.
"Wrażenie hojnego finansowania przez rząd"
Autorzy raportu krytykują rządowe programy wsparcia, takie jak "800+" czy "Dobry start", które nie rekompensują w pełni kosztów ponoszonych przez rodziny. Wskazują na potrzebę lepszej jakości usług publicznych, aby zmniejszyć konieczność korzystania z prywatnych rozwiązań.
"Wydatki publiczne na niskiej jakości usługi publiczne tworzą wrażenie hojnego finansowania przez rząd, jednak w rzeczywistości wymuszają ponowne finansowanie prywatne i prowadzą do faktycznego dublowania łącznych nakładów (prywatnych i publicznych), co w szczególności widoczne jest w przypadku edukacji i opieki zdrowotnej. Kosztów tych nie rekompensują w pełni rządowe programy wsparcia (przykładowo jak '800+', 'Dobry start', 'Maluch+'), chociaż tak długo jak długo będą funkcjonować, obniżają część wydatków" - zaznaczono.
W raporcie podkreślono, że niskie wskaźniki dzietności mogą prowadzić do demograficznej zapaści. Wskazuje na konieczność inwestowania w dzieci jako wartość społeczną, co jest kluczowe dla przyszłości kraju.
"Dzieci na ogół przynoszą rodzicom więcej powodów do radości niż smutku, z czasem oferują materialne wsparcie, a zawsze są niemalże metafizycznym doświadczeniem, dlatego wiedza o finansowych, rzeczowych i innych nakładach na wychowanie dzieci nie jest równoznaczna z finansowym determinizmem w wyjaśnianiu spadku wskaźnika dzietności w Polsce, lecz użyteczną informacją kontekstową. (...) Chociaż naturalne jest, że gros kosztów oraz korzyści z posiadania i owoców wychowania dzieci spada na rodziców i im również przypada, to rosnąca wielkość nakładów na wychowanie dzieci nie powinna być jedynie problemem rodzin" - czytamy.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: Bankier, Noizz.