Trzylatka przy ruchliwej ulicy w Lęborku. Matka pod wpływem narkotyków
Dzieci wychowywane przez rodziców uzależnionych od substancji psychoaktywnych codziennie balansują na granicy tragedii. Jednym z przykładów tego dramatu jest niedawna sytuacja w Lęborku na Pomorzu, gdzie 3-letnia dziewczynka o mało nie zginęła na ruchliwej ulicy.
W tym artykule:
O krok od tragedii – historia z Lęborka
W poniedziałek po południu w Lęborku mogło dojść do dramatu, którego ofiarą padłaby bezbronna trzylatka. Dziewczynka pozostawiona bez opieki przemierzyła park i zbliżyła się do ruchliwej jezdni. W ostatnim momencie dziecko zatrzymał czujny przechodzień, zapobiegając możliwej tragedii.
Mężczyzna znalazł matkę dziewczynki, 20-letnią kobietę. Siedziała w parku na ławce, jak się okazało, odurzona narkotykami. Kobieta znajdowała się w stanie, który uniemożliwiał jej sprawowanie opieki nad dzieckiem — mówiła nieskładnie, a nawiązanie z nią sensownego kontaktu okazało się niemal niemożliwe. Powiedziała funkcjonariuszom, że "wciągnęła kreskę". Badania krwi potwierdziły obecność substancji psychoaktywnych. Sprawą zajmuje się sąd rodzinny, a kobiecie grozi do 3 lat więzienia za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
BRODACID LEK NA KURZAJKI - Q&A 4
Dzieci w cieniu uzależnienia
Ta historia to nie jednostkowy przypadek, ale symbol dramatu wielu dzieci w Polsce i na świecie. Dzieci rodziców uzależnionych żyją często w środowisku pełnym lęku, przemocy i zaniedbania. Zamiast rozwijać się w atmosferze miłości, stają się ofiarami dorosłych, którzy mimo rodzicielskiej roli sami wymagają pomocy.
Brak kontroli nad sobą u rodziców skutkuje brakiem kontroli nad sytuacją życiową dziecka. Uzależnienie wpływa na zdolność do podejmowania odpowiedzialnych decyzji, a często prowadzi do zaniedbań fizycznych i emocjonalnych. Takie dzieci są narażone na depresję, zaburzenia lękowe, problemy w szkole, a w przyszłości same mogą powielać destrukcyjne wzorce.
Interwencja, która może uratować życie
Działanie przechodnia w Lęborku zasługuje na uznanie – jego reakcja być może uratowała życie dziecka. Społeczna czujność jest w takich przypadkach bezcenna. Równie ważna jest jednak systemowa opieka – pomoc socjalna, wsparcie psychologiczne, monitoring rodzin zagrożonych patologią. Dzieci nie mogą być pozostawiane same sobie w świecie dorosłych, którzy przestali pełnić swoją rolę.
Źródło: tvp.info