Triki, dzięki którym bez przymierzania sprawdzisz, czy te szpilki są dla ciebie

Buty na wysokim obcasie nigdy nie zapewnią nam takiego komfortu, jak buty na płaskiej podeszwie. Ciężar naszego ciała naturalnie rozkłada się na całej stopie, natomiast kiedy zakładamy szpilki, wówczas opieramy się głównie na palcach. Dodatkowo nasza sylwetka zmienia swoją postawę i przez to zaczynamy poruszać się nieco inaczej. Jeżeli nie potrafimy chodzić w butach na wysokim obcasie, wówczas wyglądamy komicznie.

Najwięcej komfortu zapewniają oczywiście dość niskie obcasy. Przyjmuje się, że najzdrowsze dla stopy są te mające od 2,5 do 4 cm wysokości. Jednak czy takie mogą być seksowne? I tak, i nie. Zależy to oczywiście od gustu, ale nie oszukujmy się – im wyższy obcas, tym więcej seksapilu.

Istnieją jednak modele "kompromisowe", które są bardzo pociągające, w miarę wygodne i mają wysoki obcas. Są to oczywiście szpilki na platformie. Platforma to gruba podeszwa na podbiciu, która redukuje wysokość szpilki i dzięki temu sprawia, że nasza stopa układa się inaczej. Szpilki na 15-centymetrowych obcasach są zabójcze dla naszych stóp, ale jeśli mają platformę, wtedy stają się bardzo odważnymi i seksownymi butami, w których da się chodzić całkiem komfortowo.

Najważniejszą kwestią w wyborze obuwia jest rozmiar. I tu ważna sprawa: wybierajmy szpilki o rozmiarze mniejszym niż ten, który nosimy na co dzień. Szpilki muszą dobrze trzymać się stopy, a wiemy przecież, że pod kątem układa się ona inaczej.

Nie tylko rozmiar buta ma znaczenie. Ważna jest również odległość szpilki od podeszwy. Różnicę w odległości czuć po dłuższym czasie chodzenia, a przecież chcemy pozostać na wysokich obcasach możliwie jak najdłużej. Dlatego wybierajmy buty, których odległość między obcasem a podbiciem jest większa. Obcas dodatkowo powinien znajdować się na środku pięty i być lekko wygięty. Wtedy but jest bardziej stabilny.

Kształt obcasa możemy w zasadzie zobaczyć od razu, ale jak zmierzyć jego odległość od podeszwy? Bardzo prosto. Wystarczy przyłożyć linijkę. Jeżeli mamy na oku kilka par szpilek, to wyświetlmy ich zdjęcia z profilu i powiększmy koniecznie do tych samych rozmiarów, by nie zakłamać odległości.

Najważniejsza zasada jest taka, aby dobierać grubsze obcasy do masywniejszych sylwetek np. o typie jabłka, a węższe – do sylwetek drobniejszych. Dlaczego? Po pierwsze – sylwetka optycznie się równoważy, a buty odciążają, a nie przytłaczają. Po drugie – grubsze obcasy lepiej stabilizują sylwetkę i utrzymują ją w równowadze. Idealnie radzą sobie z masywniejszymi kształtami.

Istotne znaczenie ma również kształt naszej stopy. Jeżeli duży palec jest najdłuższy ze wszystkich, wybierajmy szpilki z okrągłym noskiem. Spiczasty nosek sprawi, że paluch będzie się wsuwał do środka, a to grozi halluksami. Jeżeli to środkowy palec jest największy, wówczas możemy sobie pozwolić na szpilki ze szpicem.