Małpy zrzuciły dziecko z dachu. Chłopiec zginął na miejscu
W jednej z indyjskich wiosek małpy zaatakowały małżeństwo z czteromiesięcznym synkiem. Rozwścieczone zwierzęta wyrwały dziecko z rąk rodziców i zrzuciły je z kilkupiętrowego budynku. Chłopiec zginął na miejscu.
1. Przerażający atak małp
Jak donosi Mirror.co.uk, do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w piątek, 15 lipca, późnym wieczorem we wsi Dunka w indyjskim stanie Uttar Pradesh.
Z zeznań świadków tragicznego wypadku wynika, że Nirdesh Upadhyay stał na tarasie swojego trzypiętrowego domu wraz z żoną i małym synkiem. W pewnym momencie stado małp wdrapało się na dach i zaatakowało rodzinę.
Rodzice próbowali przegonić zwierzęta, bezskutecznie. Małpy były coraz bardziej agresywne. Nirdesh, który trzymał synka na rękach, wraz z żoną pobiegł w kierunku schodów, by uciec od rozwścieczonych małp.
2. Małpy zrzuciły czteromiesięczne dziecko z dachu
Niestety mężczyzna potknął się i upuścił dziecko. W ułamku sekundy, jedna z małp chwyciła chłopca za rękę i zrzuciła go z dachu. Zrozpaczony ojciec twierdzi, że nie mógł nic zrobić.
Rodzice natychmiast pobiegli na dół, by ratować niemowlę, ale na pomoc było już za późno. Chłopiec zmarł na miejscu.
Incydent badają policjanci z Shahi. Okoliczni mieszkańcy są przerażeni, tym co się stało i domagają się w tej sprawie interwencji władz.
Lokalne władze zapewniły, że zrobią wszystko, by wyjaśnić okoliczności wypadku i w przyszłości zapobiegać podobnym tragicznym zdarzeniom.
Uttar Pradesh jest domem dla dużych populacji makaków królewskich, które są znane z atakowania ludzi. W medialnych doniesieniach coraz częściej słychać o przypadkach takich ataków, w szczególności na dzieci.
W 2020 roku w jednej z dzielnic miasta Mirzapur w indyjskim stanie Uttar Pradesh małpa pogryzła mężczyznę, doprowadzając do jego śmierci. Wcześniej zaatakowała prawie 250 innych osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl