Tragedia podczas rodzinnego grilla. 2-latek trafił do szpitala
Do tragicznego wypadku doszło podczas rodzinnego grilla. Chłopiec ma poparzoną głowę, nogę i tułów. Przebywa w szpitalu. Sprawę wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
1. Wypadek podczas grillowania
Do fatalnego w skutkach zdarzenia doszło w środę 10 maja ok. godz. 18 w miejscowości Skawa w powiecie nowotarskim. W niewyjaśnionych jak dotąd okolicznościach, podczas rozpalania grilla z użyciem rozpałki, poparzeniu uległ tam dwuletni chłopiec.
Rodzice przewieźli dziecko do Rabki-Zdroju. Chłopcu udzielono pomocy na postoju karetek, a na miejsce wezwano śmigłowiec ratunkowy.
- Dziecko z poparzeniami głowy, tułowia oraz jednej z kończyn zostało przetransportowane śmigłowcem LPR do szpitala w Prokocimiu - powiedział mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
2. Dochodzenie w sprawie wydarzeń w miejscowości Skawa
O całej sprawie powiadomiono prokuratora Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu. Ustalono, że rodzice w chwili wypadku syna byli trzeźwi. Są przesłuchiwani. Policjanci przeprowadzili również oględziny miejsca zdarzenia.
- Policjanci z Rabki-Zdroju w prowadzonym dochodzeniu będą ustalać dokładne okoliczności zdarzenia. Sprawdzane będzie, czy nie doszło do narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka przez osoby mające obowiązek opieki nad nim - poinformował mł. insp. Gleń.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl