Torah Bright karmiła piersią nago. Uwieczniła to na zdjęciu
Torah Bright, australijska snowboardzistka i medalistka olimpijska, zszokowała fanów. Sportsmenka wrzuciła do sieci zdjęcie, na którym widać, jak naga, podczas stania na rękach, karmi swojego syna piersią. Fotografia wywołała w Australii sporą debatę.
W tym artykule:
Kontrowersyjne zdjęcie
Torah Bright przekonała się, jak dużą siłę przebicia może mieć w mediach społecznościowych jedno zdjęcie. Z okazji Dnia Matki sportsmenka wrzuciła na Instagram fotografię, na której widać, jak karmi piersią. W zakłopotanie może jednak wprowadzać sposób, w jaki to robi. Snowboardzistka stoi naga na rękach, a przy niej, na czworaka, stoi jej synek Flow. Także jest nagi. Chłopiec pije mleko z piersi mamy i zdaje sobie nic nie robić z tego, że jest ona naga.
"Zostanie mamą, wyzwoliło coś ze mnie. To jest duchowe uczucie. Pierwotne. Surowe. Gwałtowne. Czyste. Jestem mamą" - napisała w komentarzu do zdjęcia Torah Bright. "Modlę się za wszystkie mamy, by zostały wysłuchane, uhonorowane. Zaufajcie swojej intuicji" - dodała.
Reakcje internautów
Zdjęcie, na którym Torah Bright karmi swojego synka piersią, wywołało ogromną debatę. Internauci nie szczędzili wysiłków, by skomentować to, co zobaczyli.
Marcelina Zawisza nakarmiła dziecko w trakcie komisji zdrowia. Latos: Mam wielki szacunek dla takich pań
"Nie rozumiem, po co publikować takie zdjęcia. Żeby zwrócić na siebie uwagę?" - pytał jeden.
"Moje pytanie brzmi: dlaczego? Dlaczego wrzuciłaś takie zdjęcie? Jasne, karmienie piersią jest naturalne i piękne, ale nago?" - dopytywał inny.
Niektórzy internauci zarzucili sportsmence także nieodpowiedzialność, ponieważ udostępniła fotografię nagiego dziecka. Inni z kolei wyrazili dla niej wsparcie. "Cóż za waleczna mama! Uwielbiam cię!" - pisali.
"Co w tym szalonego? Jest w niesamowitej formie i nie naraża swojego dziecka na niebezpieczeństwo ”- dodał inny z fanów.
Komentarz sportsmenki
Do dyskusji nad swoim zdjęciem postanowiła się włączyć także Torah Bright. Przyznała, że niepochlebne komentarze bardzo ją zasmuciły.
"W moim świecie matki powinny być wzajemnymi liderkami. Każda z nas może się różnić i nic nikomu do tego. Po prostu zaakceptujcie moje dziwactwo i cieszcie się ze swojego macierzyństwa" - skomentowała snowboardzistka.
"Każdy z nas jest inny i wychowuje dzieci inaczej. Nic tu nie jest ani dobre, ani złe. To po prostu macierzyństwo. Dopiero teraz jestem Wonder Woman, gdy urodziłam dziecko. Szacunek dla wszystkich mam!" - dodała
Snowboardzistka przypomniała swoim fanom, że nie "szuka pochwały", podkreśliła, że kieruje się własnym zdaniem.
Torah Bright jest najbardziej utytułowaną zawodniczką Australii w historii Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl