Tata znalazł sposób na zrobienie dziecku zdjęcia. Ta sztuczka wywoła uśmiech malucha
Przeglądając media społecznościowe, widzimy, że z wielu zdjęć spoglądają na nas roześmiane buzie dzieci. Wielu rodziców się zastanawia, jakim cudem niektórzy są w stanie przekonać pociechy, by choć na krótką chwilę zaprezentowały uśmiech i spojrzały prosto w obiektyw. Pewien tata na Twitterze podzielił się swoim sposobem.
W tym artykule:
Sztuczka sprytnego taty
Adam Perry na Twitterze podzielił się zdjęciami swojego syna z pierwszego dnia szkoły. Na pierwszej fotografii szeroki uśmiech zdecydowanie nie jest naturalny. Na drugim zdjęciu możemy podziwiać radosną buzię w totalnie rozbrajającym uśmiechu.
Sprytny tata zdradził skuteczną metodę, by nakłonić dziecko do zaprzestania strojenia dziwnych min i przybierania nienaturalnych pozycji. Sztuczka jest naprawdę banalna.
Dziecko na zdjęciach
Rodzice chętnie robią zdjęcia swoim pociechom i dokumentują każdą chwilę w ich życiu. To doskonała pamiątka. W końcu dzieci tak szybko dorastają, a album pełen zdjęć na moment przeniesie nas do czasów słodkiego dzieciństwa.
Czasem jednak nakłonienie dziecka do pozowania przed obiektywem graniczy z cudem. Pociechy stroją miny, czasem się dąsają i za nic w świecie nie chcą uśmiechać się na zawołanie. Z idealnych fotografii nici.
Sposób na idealne zdjęcia
Jednak Adam Perry ma na to radę! Kluczem sztuczki okazują się nieco niecenzuralne słowa. Jak wyjaśnił tata, przy robieniu pierwszego zdjęcia poprosił syna o uśmiech. Przed zrobieniem drugiego po prostu krzyknął słowo "kupa".
Pytanie mamy - Jak działa colostrum?
Jak widać, podziałało jak marzenie. Chłopiec rozchichotał się na dobre i był niezmiernie rozbawiony tym słowem, a Adamowi nie pozostało już nic innego, jak tylko robienie zdjęć. Radosne zdjęcie bez kłótni gotowe.
Skuteczność potwierdzona przez rodziców
Niektórzy rodzice są pod wrażeniem tej sztuczki i planują ją wykorzystać w najbliższym czasie. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy potwierdzających skuteczność metody. Różnią się słowa, ale ogólny sposób pozostaje ten sam.
Nie trzebatoczyć z dziećmi walki, wystarczy je rozbawić. Z pewnością istnieje jakieś słowo, które kompletnie rozbraja twoją pociechę. Przed następną sesją zdjęciową warto pamiętać o tej sztuczce.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl