Trwa ładowanie...

Tak "naznaczyli" jej syna. Matka zbulwersowana praktykami przedszkola

Avatar placeholder
12.05.2023 16:54
2,5-letni chłopiec dostał w przedszkolu karną pieczątkę. Oburzona matka rozpętała burzę w sieci
2,5-letni chłopiec dostał w przedszkolu karną pieczątkę. Oburzona matka rozpętała burzę w sieci (East News / Instagram)

Monika Pieniążek, dyplomowana terapeutka integracji sensorycznej, zamieściła na swoim koncie na Instagramie wzbudzający wiele emocji wpis. W sieci rozpętała się burza związana z metodami wychowawczymi jednej z nauczycielek. Zdaniem matki takie praktyki mogą nawet doprowadzić u dziecka do traumy w przyszłości.

spis treści

1. Naznaczenie w przedszkolu

Na zdjęciu zamieszczonym przez Monikę Pieniążek widnieje dziecięca rączka z pieczątką w kształcie zasmuconej buzi. "Dodałam to zdjęcie do relacji, żeby się z Wami podzielić moją złością, a jednocześnie wielkim smutkiem, że moje małe dziecko (2,5 lat) zostało w ten sposób naznaczone przez nauczycielkę” - napisała oburzona.

Okazało się, że synek kobiety dostał karną pieczątkę od nauczycielki języka angielskiego spoza prywatnego przedszkola Montessori, do którego uczęszcza. Co dodatkowo szokuje w tej sprawie, chłopiec jako jedyny w swojej grupie otrzymał znaczek ze smutną buzią - pozostałe dzieci dostały uśmiechy.

Kobieta zaapelowała do wszystkich, by nie pozostawiali takich sytuacji bez echa. Jak sama zaznaczyła, w sprawie pieczątki rozmawiała już z dyrektorem przedszkola.

"Nie zgadzajmy się na to! Mamy prawo powiedzieć NIE. Ja tak zrobiłam i już wiem, że Aleksander więcej nie wróci naznaczony przez tą panią. Nie będzie rozmów o jego brzydkiej ręce i bezskutecznego szorowania delikatnej skóry, aby i tak obudzić się ze smutną miną na rączce" - relacjonowała.

2. Pieczątka w dzieciństwie, trauma w dorosłości

Pozornie pieczątka ze smutną buzią wydaje się błahą sprawą, jednak - jak zaznacza terapeutka - takie naznaczenie małego dziecka może prowadzić do wielu problemów emocjonalnych w przyszłości.

"Nie ma mojej zgody na takie metody! Są one krzywdzące dla dziecka, sprawiają, że później mają problemy emocjonalne, traumy, niską samoocenę, niechęć do instytucji edukacyjnej i nauczyciela" - napisała Pieniążek w swoim wpisie.

Pod jej postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Część osób wyrażało swoje oburzenie wobec zastosowanej przez nauczycielkę metody, inni dzielili się swoimi doświadczeniami i opisywali analogiczne sytuacje, które spotkały w przeszłości ich dzieci.

"Dostałam od Was prawie 200 wiadomości. Wiele historii było bardzo smutnych. Opowiadały o tym, że takie zachowania są zapamiętywane przez wiele lat. Dorosłe osoby pisały o swoich doświadczeniach. Niektórzy pisali o tym, że ich dziecko ma zdiagnozowaną dziecięcą traumę" - napisała.

Zobacz film: "Narzekał na ból nóg. Diagnozą był rak"

Oto niektóre komentarze internautów:

"U syna w przedszkolu były zielone i czerwone kartki. Zawsze wracał z czerwoną kartką albo kilkoma czerwonymi, albo codziennie słuchałam, że jest niegrzeczny... Mimo że panie wiedzą o sytuacji... Niestety przez to długo zmagaliśmy się z rannym płaczem i niechęcią pójścia do przedszkola...".

"Jeśli chodzi o takie stemple jak na Twoim zdjęciu, to ręce opadają, współczuję i również robiłabym o to dramę”.

"My dostawaliśmy czarne kropki. Syn ma 9 lat i pamięta to do dziś, ma traumę z tym ogromną".

"Moje dzieci w przedszkolu dostają różne pieczątki, taki zestaw kupiony w Ikea. Mrówki są za złe zachowanie. Jak kiedyś syn z taka przyszedł, to pojechałam od razu z nim do Ikea kupić cały zestaw i opieczętowaliśmy się w całości, wymyślaliśmy, co jest za co, zabawa skończyła się tym, że czarna mrówka była ulubioną pieczątką córki. Chyba popsułam wychowawcom plany, bo już więcej z czarnymi nie przyszły".

Na koniec swojego wpisu terapeutka życzyła rodzicom odwagi, a nauczycielom rozwagi w stosowaniu metod wychowawczych. Zaznaczyła, że miłością oraz zrozumieniem można zdziałać więcej.

Rączka Aleksandra z pieczątką
Rączka Aleksandra z pieczątką (Instagram)

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze