Trwa ładowanie...

Tajemnicze zgony poznańskich nastolatek. Ustalono przyczynę

Avatar placeholder
01.03.2024 12:29
Tajemnicze zgony poznańskich nastolatek. Prokuratura wyjawiła przyczynę
Tajemnicze zgony poznańskich nastolatek. Prokuratura wyjawiła przyczynę (East News)

W połowie listopada 2023 roku w powiecie poznańskim w odstępie dwóch dni zmarły dwie dziewczyny: 16-letnia i 19-letnia. Mimo podobieństw łączących oba zgony, śledczy nie łączyli tych spraw. Teraz wiadomo już, co było przyczyną śmierci dziewcząt.

spis treści

1. Zgony nastolatek w Wielkopolsce

W 2023 roku w odstępie dwóch dni doszło do dwóch tajemniczych zgonów nastolatek. Najpierw 11 listopada w jednym z mieszkań na terenie gminy Suchy Las pod Poznaniem znaleziono ciało 16-latki. W środku był jeszcze jej o rok starszy kolega w stanie silnego odurzenia, którego udało się uratować.

Dwa dni później w mieszkaniu na poznańskim Nowym Mieście znaleziono 19-latkę. Mimo starań lekarzy dziewczyna zmarła.

Od początku spekulowano, że przyczyną zgonów może być zażycie przez nastolatki narkotyków. Nie wiadomo było jednak jakich. Teraz prokuratura ujawnia, że powodem były opioidy.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"

- Z opinii toksykologicznych wynika, że bezpośrednią przyczyną śmierci było zatrzymanie oddechu i krążenia wskutek przyjęcia toksycznych dawek substancji syntetycznych, określanych mianem opioidów - powiedział w rozmowie z Radiem Poznań prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

- To są substancje uspokajające, kojące ból i to było przyczyną śmierci tych dwóch pokrzywdzonych. Postępowania są nadal prowadzone. Wyjaśniamy okoliczności związane z udostępnieniem tych substancji, które stanowiły zaczątek i przyczynę śmierci - dodał.

Czy możliwe jest, że nastolatki posiadały narkotyki z tego samego źródła? Rzecznik podkreślił, że "nie ma żadnych punktów zaczepienia, aby sprawy prowadzić łącznie".

2. Śmierć po opiatach

Śledczy od początku brali pod uwagę hipotezę, że nastolatki zmarły po zażyciu bardzo silnych opioidów takich jak oksydon czy fentanyl.

Toksykolog ze szpitala im. Raszei w Poznaniu, Eryk Matuszkiewicz, wyjaśniał wówczas, że śmierć po przedawkowaniu opioidów jest "szybka i cicha".

- Oddech się wyłącza, człowiek po prostu dusi się i umiera. Co ważne, już jednorazowe użycie może skończyć się śmiercią. Jeśli ktoś nie przyjmował opioidów wcześniej, jest na nie bardzo wrażliwy, nie potrzebuje dużej dawki - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze