Trwa ładowanie...

Scooby-Doo! Brygada Detektywów (recenzja)

Scooby-Doo! Brygada Detektywów (recenzja)
Scooby-Doo! Brygada Detektywów (recenzja)

„Na imię im zagadka – ta brygada to nie lada gratka! Scooby-Doo, Kudłaty, Freddy, Daphne i Velma rozwiązują kolejne zagadki w Kryształowym Zdroju, najbardziej nawiedzonym mieście na ziemi. Dzieci potrafią czasem być małymi potworkami, ale „Que Horrifico” jest nim naprawdę! I zamienia miejscowe dzieciaki w przerażające potwory!

spis treści
Scooby-Doo! Brygada Detektywów
Scooby-Doo! Brygada Detektywów

zobacz galerię

1. Kilka słów wprowadzenia

Nowa dziewczyna w szkole zakochuje się we Freddym, który nie ma cienia szansy, póki nie odkryje prawdziwej natury nastolatki. Występ dziewczyn z zespołu może okazać się ich ostatnim, kiedy groźny fantom przerywa koncert. Jakby tego było mało, niezapowiedziany gość zjawia się na obchodach Królewskiego Rycerskiego Jarmarku – przerażający gnom paraliżuje każdego, kto ma na sobie przebranie pirata. Dołącz do nas i zacznij tą przerażającą zabawę!”.

Jejku! Strach może oblecieć, jeszcze nim wyciągnie się płytę z pudełka. Wystarczy przeczytać powyższe zaproszenie na seans i zerknąć na okładkę. Jednak byłam dzielna i postanowiłam obejrzeć. Skoro moje domowe „potworki” zobaczyły i przeżyły, to wykombinowałam sobie, że i ja „stara kobita” przetrwam. Jak widać piszę, więc ze strachu nie umarłam. W sumie dobrze, bo to w końcu opowieści z dreszczykiem dla małolatów.

2. Zmiany i nowinki

Słów kilka o tym, co zobaczyłam. Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że „Brygada Detektywów”, to nowa seria ze Scooby-Doo. Wyszły już 2 płyty, na każdej po 4 świeżutkie odcinki, a we wrześniu kolejna, 3-cia część. Znawcy i wielbiciele Scooby’ego od razu zauważyli pewne zmiany, zarówno w charakterach, jak i w wyglądzie bohaterów. Mnie niestety umknęły i pozostaje mi wierzyć w to, że nowinki istotnie są. Jednak nawet ja odnotowałam pojawienie się rodzin głównych bohaterów, które rozgościły się w „Brygadzie Detektywów”, a których do tej pory widzowie chyba nie mieli okazji poznać. Są to dość „ciekawe osobistości”. Ich podejście do dzieci, życia i potworów może nieco zadziwiać. Wyjątkowym indywiduum jest siostra Daphne, która zdaje się być żołnierzem. Specyficzna postać, ale na szczęście gości w serii jedynie przelotem.

Ważną sprawą jest to, że wszystkie nowe opowieści ukazujące się na kolejnych płytach, stanowią część jednej większej historii. Brygada Detektywówma bowiem, poza rozwiązywaniem jednej zagadki w odcinku, do rozgryzienia większą tajemnicę. Kolejne tropy podrzuca im niejaki Mr. E. Wszystkie mają pomóc dzieciakom i Scooby’emu w „wyniuchaniu” odpowiedzi na pytanie, co stało się wiele lat temu z 4 nastolatkami z Kryształowego Zdroju. Zapewne przez „całkowity przypadek” tamte dzieci, ze swą gadającą papugą, przypominają Scooby’ego i resztę gromady. Rozwiązanie zagadki z końcem 8. odcinka wydaje się równie dalekie, jak na początku 1. Może to zapowiedź dłuższej serii?

3. Konwencja i jej ocena

Podsumowując, opowieści utrzymane są w konwencji. W miasteczku co i rusz pojawia się nowa maszkara, która zostaje błyskawicznie zdemaskowana przez 4 młodych detektywów i ich psa. Zawsze wychodzi okazuje się, że to jakiś sfrustrowany, pokrzywdzony przez los i życie człowiek, który wymyślił sobie, że udając potwora zemści się na całym świecie za swoje niepowodzenia. Można i tak…, o czym łatwo się przekonać rozglądając się dookoła. Czy opowieści są straszne? Dla dzieci na pewno odrobinkę. Chyba nie na tyle, żeby zakłócić spokojny sen, ale lepiej nie pozwalać ich oglądać 3-latkowi. Choć jak zwykle Scooby mnie nie zachwyca, skłamałabym gdybym powiedziała, że nie wywołał ani jednego uśmiechu na mym „cudnym” licu. Parę razy się uśmiechnęłam (szczególnie, gdy obserwowałam sercowe rozterki bohaterów) i co ważniejsze, nie usnęłam. Mogę nawet powiedzieć, że ta seria mi się podoba, zdecydowanie bardziej niż kilka ostatnich historyjek o Scooby’m, które widziałam. Mam tylko jedno „ale” – odcinek pt. „ Melodia tajemnicy” twórcy mogli sobie darować. Dzieci zamienionych w potwory, krwiożercze bestie nie toleruję nawet w filmach dla dorosłych, a co dopiero w bajkach dla maluchów.

Poza tym jest OK. Oczywiście, jeśli ktoś lubi Scooby’ego. Aha! W opowieści pt. „Lęk przed Fantomem” fani rocka znajdą coś dla siebie ;).

P.S. Do płyty dołączono mini-katalog, w którym można zaznaczyć, jakie filmy ma się na swojej półce, a przy okazji coś pokolorować, dobrać w pary i przejść malutki labirynt.

_Scooby-Doo! Brygada Detektywów

Seria pierwsza / część 2

Hanna-Barbera and Warner Bros Entertainment Inc

Dystrybucja: Galapagos Sp. z o. o.

Warszawa 2011_

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze