Sąsiedzi słyszeli głosy dzieci dobiegające z piwnicy. Szokujące odkrycie policji
Austriackie media obiegła informacja o strasznym odkryciu w Orbitz, którego dokonała lokalna policja. Okazało się, że w piwnicy starej winnicy wraz z rodzicami żyły małe dzieci. Sprawą zajęła się prokuratura.
1. Sześcioro małych dzieci w piwnicy
Jak wynika z relacji portalu "Heute", wszystko zaczęło się od kontroli urzędników gminy, którzy zostali zaalarmowani przez sąsiadów zaniepokojonych głosami dochodzącymi z piwnicy. Kiedy próbowali wejść do budynku, 54-letni mężczyzna zaatakował ich gazem pieprzowym, pobił i zabarykadował się z dziećmi w piwnicy.
Urzędnicy natychmiast powiadomili policję, która uzyskała nakaz przeszukania piwnicy od prokuratury w Korneuburgu. Funkcjonariusze znaleźli tam 40-letnią partnerkę mężczyzny i sześcioro dzieci w wieku od siedmiu miesięcy do pięciu lat. Policjanci odkryli również kilka sztuk broni palnej i zatrzymali agresywnego mężczyznę.
Niestety śledczym nie udało się ustalić tożsamości dzieci, dlatego też zostały przekazane pod opiekę pomocy społecznej.
- Dzieci podobno urodziły się w Wielkiej Brytanii. Tej nocy zostały zabrane do szpitala i przebadane w obecności matki - relacjonował Stefan Loidl z Komendy Głównej Policji Dolnej Austrii. - Dzieci nie były zaniedbane - podkreślił.
Die Familie nutzte illegal ein Presshaus in Obritz in der Weinviertler Gemeinde Hadres. Viele Fragen sind noch ungeklärt. https://t.co/ZZj23UxiiC
— heute.at (@Heute_at) January 28, 2023
2. Trwa śledztwo w tej sprawie
Nie wiadomo, jak długo ośmioosobowa rodzina mieszkała w piwnicy. 54-latek zatrudniony na stałe w Wielkiej Brytanii oznajmił przed wyjazdem, że nie będzie go najwyżej dwa dni. W austriackim domku zainstalował natomiast kilka kamer monitoringu.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna przygotowywał się na katastrofę, taką jak koniec świata, czy wojna nuklearna.
Teraz na pewno będzie bezpieczny, ponieważ ze względu na stawiany funkcjonariuszom policji opór oraz atak na urzędników państwowych, którzy doznali ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, trafił do aresztu. Sprawą zajęła się prokuratura.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl