Rodzice przestają nazywać dzieci Dżesika czy Brajan. Do łask wracają imiona sprzed 100 lat
Imiona takie jak Dżesika, Nikola, Brajan w ostatnich latach budziły co najmniej kontrowersje. Dla jednych brzmią światowo, dla innych są synonimem złego gustu rodziców. Okazuje się jednak, że moda się zmienia. Dziś do łask wracają Zofia i Franciszek.
Nikola i Kewin
Zaanektowane z języka angielskiego i często spolszczane w pisowni imiona, takie jak Nikola, Dżesika czy Kewin, niekiedy wywołują negatywne skojarzenia z marginesem społecznym, który szuka nobilitacji przez obcobrzmiące imiona dla dzieci.
Zdarza się, że w zestawieniu z polskim nazwiskiem, imiona te brzmią co najmniej zabawnie.
Począwszy od lat 90. XX wieku, mimo krytyki i żartów, Nikole i Brajanki, cieszyli się niesłabnącą popularnością. Imiona te są obecne w Polsce od blisko 30 lat. Niektóre osoby tak nazwane dziś już są dorosłe i założyły własne rodziny. Jakie imiona wybierają dla swoich dzieci?
Zobacz też: Imiona staropolskie wracają do łask
Antoni i Zofia
Analizując najpopularniejsze imiona pierwszej połowy 2018 roku, można zauważyć, że trendy się zmieniają. Imiona klasyczne wracają do łask.
Zuzanna i Antoni to para najczęściej nadawanych imion w pierwszym półroczu bieżącego roku.
Wśród dziewczynek królują również Julia i Zofia. Popularne kobiece imiona to również m.in. Hanna i Maria.
W gronie chłopców, obok Antoniego, dominowały imiona takie jak: Jakub, Jan, Franciszek, Stanisław.
Zobacz też: Obcojęzyczne imiona dla dzieci (WIDEO)
Imiona historyczne w całej Europie
Niektórzy stawiają na imiona starsze, jako uniwersalne i nie budzące tylu kontrowersji, co zbyt nowoczesne i obcobrzmiące. Trend nadawania imion historycznych, kojarzących się często z przodkami, obserwowany jest już od kilku lat.
Powrót imion sprzed lat obserwuje się nie tylko w Polsce. Europa wraca do korzeni. Statystyki wskazują na największą popularność imion z lat 20. XX wieku, czyli sprzed blisko stulecia.
Jak wybrać dziecku imię?
Dobór imienia może rzutować na resztę życia. Rodzice powinni wziąć pod uwagę to, że dziecko będzie się rozwijać, rosnąć i zmieniać. Mała słodka Marysia czy Zosia nie brzmi już tak wdzięcznie, gdy jest Maryśką czy Zośką w wieku nastoletnim. Pełne formy imienia Zofia czy Maria mogą z kolei być zbyt poważne.
Rodzice, którym zależy na oryginalności, powinni uwzględnić zarówno brzmienie imienia wraz z nazwiskiem, a także fakt, czy zbyt udziwnione imię nie będzie dziecka ośmieszać. W tej sytuacji powrót do klasyki wydaje się dobrym i bezpiecznym rozwiązaniem.
Zobacz też: Imiona dla dzieci inspirowane social media
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl