Trwa ładowanie...

"Spektakularny przypadek". Rodzice 14 lat się nie zorientowali

Avatar placeholder
14.09.2024 16:36
Rodzice bagatelizują badania, a później mają problem.
Rodzice bagatelizują badania, a później mają problem. (Adobe Stock, archiwum prywatne )

Problem krótkowzroczności wśród dzieci staje się coraz bardziej powszechny, a przyczyny tego zjawiska mają związek z nowoczesnym stylem życia. Dawniej przypadki krótkowzroczności u małych dzieci były rzadkością, jednak dzisiaj to zjawisko szybko przybiera na sile.

spis treści

1. Problem polskich dzieci

Główna przyczyna to wszechobecna elektronika - smartfony, tablety i inne urządzenia, które dzieci używają od najmłodszych lat. Długotrwałe patrzenie na bliskie obiekty oraz brak aktywności na świeżym powietrzu sprawiają, że ich oczy nie rozwijają się prawidłowo.

Wzrost liczby dzieci z wadami wzroku jest alarmujący. Jeszcze 30 lat temu zaledwie 2 proc. dzieci w Polsce cierpiało na krótkowzroczność, dziś liczba ta wynosi aż 20 proc. Pandemia, która wymusiła zamknięcie w domach i przeniesienie nauki oraz rozrywki do ekranów, tylko pogłębiła problem.

Co gorsza, rodzice często nie zdają sobie sprawy z tego, że ich dzieci źle widzą, aż do momentu, gdy problem staje się widoczny, np. w szkole.

Zobacz film: "Dieta na dobry wzrok"

Wtedy może być już za późno, aby skutecznie poprawić wzrok, zwłaszcza jeśli dziecko ma zaawansowaną wadę wzroku, jak np. "leniwe oko".

- Najbardziej spektakularny przypadek miałam dwa lata temu. 14-letnia dziewczynka została uderzona piłką w prawe oko. Na skutek urazu zamknęła je i okazało się, że lewym praktycznie nic nie widzi. Trafiła do mojego gabinetu i w ten sposób dowiedzieliśmy się, że ma w tym oku krótkowzroczność rzędu -11 dioptrii. Ani rodzice, ani samo dziecko nie zauważyli, że jest w jednym oku praktycznie ślepa -relacjonuje okulistka dziecięca dr Barbara Siess w rozmowie z WP Parenting. Dodaje, że dla większości rodziców złe wyniki badania wzroku dziecka są zaskoczeniem.

- To jest dla nich wręcz szokujące. Bronią się, twierdząc, że dziecko widziało najdrobniejsze szczegóły wszystkiego wokół. Najczęściej, co wtedy słyszę, to "ale jak to mogło się zdarzyć, przecież dziecko wszystko widziało: samolocik na niebie, okruszki na podłodze". Tłumaczę, że to, że dziecko widzi samolot czy okruszki to świetnie, ale nie jest jednoznaczne z tym, że dobrze widzi. Nie wiemy też, czy widzi je jednym okiem, czy obojgiem oczu. Często się zdarza, że na jednym oku jest duże niedowidzenie i rozwija się tzw. "leniwe oko" - dodaje lekarka.

2. Krótkowzroczność u dziecka

Problemem jest także niewystarczający system badań przesiewowych w Polsce. Choć dzieci powinny przechodzić bilanse zdrowia, to badanie wzroku jest często przeprowadzane pobieżnie, a braki sprzętowe oraz techniczne w gabinetach lekarzy rodzinnych sprawiają, że wyniki bywają nieprecyzyjne.

W innych krajach, takich jak Austria, badania przesiewowe wzroku są obowiązkowe już u dwu- i trzylatków, co pozwala na wczesne wykrywanie wad wzroku i ich skuteczne leczenie.

Czas reakcji jest kluczowy. W przypadku młodszych dzieci terapia widzenia, okulary i rehabilitacja wzrokowa mogą jeszcze poprawić wzrok.

- Na leczenie niedowidzenia w wieku siedmiu lat jest już za późno. Z neurofizjologii widzenia wiemy, że mózg dziecka jest plastyczny mniej więcej do siódmego roku życia - tłumaczy lekarka.

Niestety, w wielu przypadkach terapia jest kosztowna i wymaga zaangażowania rodziców, co bywa wyzwaniem.

- Niektórzy się przyznają, że nie są w stanie. Najczęściej to względy finansowe albo logistyczne: problemy z dojazdem, jedno auto, kilkoro dzieci w domu. Większość dla dziecka jest w stanie zrobić wszystko i chętnie współpracuje. Istnieje też grupa rodziców, którym nie zależy. Na kolejną wizytę przychodzą z formularzami o orzeczeniu niepełnosprawności i widzę, że jest im to na rękę, bo mogą się starać o grupę inwalidzką dla dziecka i dofinansowanie z tego tytułu - dodaje dr Siess.

Jednak zaniedbanie regularnych badań wzroku może prowadzić do trwałych problemów z widzeniem, co wpływa na rozwój dziecka i jego szanse na normalne funkcjonowanie w przyszłości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze