Trwa ładowanie...

Robili zdjęcia autobusowi z dziećmi. Odwiedziła ich policja

Avatar placeholder
13.12.2023 11:29
Dzieci w niebezpieczeństwie? Mężczyźni obserwowali szkołę i jechali za szkolnym autobusem
Dzieci w niebezpieczeństwie? Mężczyźni obserwowali szkołę i jechali za szkolnym autobusem (East News, Facebook )

Na stronie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego im. Marii Konopnickiej w Borzęciczkach pojawiło się ostrzeżenie skierowane do rodziców. Napisano w nim, że ktoś obserwował placówkę i jechał za szkolnym autobusem, robiąc mu zdjęcia. Sprawcami zamieszania okazali się trzej mężczyźni.

spis treści

1. Uwaga na ciemne auto osobowe

W poniedziałek 11 grudnia ok. godz. 13 we wsi Borzęciczki (woj. wielkopolskie) doszło do nietypowego incydentu. Poinformowano o nim na stronie lokalnego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego im. Marii Konopnickiej. W komunikacie można przeczytać, że kierowca znajdujący się w ciemnym samochodzie obserwował budynek szkoły i jechał za szkolnym autobusem.

"Szanowni Państwo! W dniu dzisiejszym około godziny 13 ciemne auto osobowe o numerze rejestracyjnym (…) obserwowało szkołę oraz jechało za autobusem szkolnym, robiąc mu zdjęcia. Policja została powiadomiona o tej sytuacji, ale prosimy o ostrożność oraz w przypadku zobaczenia tego samego samochodu, o tym numerze rejestracyjnym, powiadomić jeszcze raz niezwłocznie policję. Prosimy także o przypomnienie uczniom zasad bezpieczeństwa" - czytamy.

Ostrzeżenie
Ostrzeżenie (zspborzeciczki.superszkolna.pl)
Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

Dyrekcja placówki zawiadomiła policję, a ta znalazła sprawców całego zamieszania.

- Tak, mieliśmy takie zgłoszenie. Policjanci ustalili tożsamości trzech chłopaków, którzy okazali się miłośnikami starych autobusów - powiedział lokalnemu portalowi krotoszyn.naszemiasto.pl asp. sztab. Piotr Szczepaniak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Na szczęście sytuacja szybko się rozwiązała i nie okazała się niebezpieczna. Policja dziękuje jednak dyrekcji placówki za prawidłową reakcję i zgłoszenie potencjalnie groźnego incydentu.

- Dziękujemy dyrekcji szkoły za reakcję na takie sytuacje. Żadna sytuacja, która wzbudza niepokój, nie jest przez nas bagatelizowana i wszystkie tego typu incydenty będą przez nas weryfikowane - dodał rzecznik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze