Trwa ładowanie...

"Nie zgadzam się". Mocna odpowiedź Nowackiej na pomysł PSL-u

 Marta Słupska
Marta Słupska 21.08.2024 10:25
PSL proponuje "nowe formy" w szkołach. Nowacka ostro odpowiada
PSL proponuje "nowe formy" w szkołach. Nowacka ostro odpowiada (East News, Facebook )

PSL złożył projekt ustawy o wychowaniu patriotycznym, który nie był konsultowany z ministerstwem edukacji. MEN do pomysłu podchodzi z rezerwą. - Nie zgadzam się z tym, żeby to minister edukacji zajmował się rozporządzeniami, gdzie nauczyciel ma jeździć na wycieczki - podkreśliła ministra Barbara Nowacka.

spis treści

1. "Nowe formy" w szkołach

Projekt PSL ma dotyczyć, jak czytamy na stronach sejmowych, "wprowadzenia nowych form edukacji obywatelskiej przygotowującej do odpowiedzialności za Ojczyznę" oraz "uwspółcześnienia zadań edukacyjnych i wychowawczych w szkołach".

Nowe formy, o jakich mowa, to między innymi utworzenie kanonu wizyt w miejscach kluczowych dla kultury polskiej i dziedzictwa historycznego dla szkół, powołanie Komisji Edukacji Narodowej jako organu eksperckiego odpowiadającego za strategie edukacyjne w kraju, kanon lektur szkolnych z uwzględnieniem polskich noblistów i powstanie "Programu Kościuszkowskiego", realizowanego przez Muzeum Historii Polski.

Zobacz film: "Dzieci są przeładowane nauką. Co na to Dariusz Piontkowski?"

Według projektu KEN, czyli powołana Komisji Edukacji Narodowej, miałaby proponować szlak obowiązkowych wycieczek szkolnych. Do kanonu miałyby należeć m.in.: Zamek Królewski, Wawel, obozy zagłady Auschwitz-Birkenau i Stutthof, a także muzea, w tym Powstania Warszawskiego, Historii Żydów Polskich, Europejskie Centrum Solidarności czy Wojska Polskiego.

Autorzy pomysłu argumentują, że "założeniem jest, aby były to miejsca, które mogą być powodem do dumy narodowej, a dla młodszych także lokalnego patriotyzmu oraz przywiązania do swojej okolicy".

- Chcemy także uczyć czegoś, co nazywamy patriotyzmem gospodarczym. Że młodzież, dzieci, powinni także cieszyć się z dorobku i osiągnięć gospodarczych, chociażby poprzez różnego rodzaju wycieczki do zakładów pracy czy nawet do gospodarstw rolnych - wyjaśniał wicemarszałek Piotr Zgorzelski, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".

Przepisy, które miałyby obowiązywać od 1 września 2025 r., przewidują "gotowość do obrony Ojczyzny, krzewienie postaw solidarnego działania na rzecz dobra wspólnego i troskę o jedność wspólnoty państwowej".

2. Nowacka: "Nie zgadzam się z tym"

MEN do pomysłu ludowców podchodzi z rezerwą argumentując, że kanon lektur jest już ustalony, istnieje też program wycieczek szkolnych "Poznaj Polskę", zapoczątkowany za czasów poprzedniego ministra edukacji Przemysława Czarnka.

Temat skomentowała ministra Barbara Nowacka podkreślając, że "nie było przestrzeni" do rozmowy na temat projektu ludowców z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

- To, co przyświeca mi, premierowi Tuskowi, to odpolitycznienie szkoły. Nie zgadzam się z tym, żeby to minister edukacji zajmował się rozporządzeniami, gdzie nauczyciel ma jeździć na wycieczki - podkreśliła w "Gościu Wydarzeń" w Polsacie 20 sierpnia.

- Chciałabym, by szkoła była wolna od wpływów partyjnych, bo uczymy wszystkie dzieci, bez względu na poglądy ich, ich rodziców. Nauczyciele powinni mieć dużą autonomię, tak samo jak duży wpływ, w jaki sposób kształtowany jest program, powinna mieć szkoła i samorząd - dodała.

Nowacka zauważyła w rozmowie, że nauczyciele uczą dzieci patriotyzmu i dla szkoły ustawa zaproponowana przez PSL nie jest potrzebna.

- Traktuję to jako grę polityczną, zupełnie normalną. Nie zgodzę się na upartyjnienie szkoły - podkreśliła ministra.

- Nie po to wymieniłam kuratorów na niepartyjnych, nie po to daję autonomię nauczycielom, żeby teraz ustawą, projektem poselskim wkładać im politykę. Nie będzie polityki i partyjniactwa w polskiej szkole tak długo, jak jestem ministrem i jak moja umowa z Donaldem Tuskiem obowiązuje - oświadczyła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze