Przyszedł do szkoły z bronią. Do podstawówki wezwano policję
W połowie maja w jednej ze szkół podstawowych w Złotowie w woj. wielkopolskim uczniowie zauważyli, jak jeden z chłopców wkłada do plecaka pistolet. Zaniepokojeni zaalarmowali nauczyciela.
1. Broń w szkole
Wszystko działo się w połowie maja, ale sytuacja została dopiero teraz ujawniona przez lokalnych dziennikarzy. O sprawie poinformował portal zlotowskie.pl.
Chociaż uczniowie na pewno najedli się strachu, cała sytuacja okazała jednak niegroźna. Pedagog odebrał trzynastolatkowi broń, która okazała się repliką.
Do szkoły przybyli policjanci. Ustalili na miejscu, że nastolatek nie groził nikomu pistoletem ani nie afiszował się z nim na szkolnych korytarzach.
- Cała dokumentacja, jaką sporządzili policjanci z tego zdarzenia, zostanie przesłana do sądu rodzinnego - powiedział mł. asp. Damian Pachuc z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie.
2. Granat w podstawówce
To nie pierwsza taka sytuacja w tym miesiącu. Jak podaje "Radio Zet", w połowie maja analogiczna historia miała miejsce w szkole podstawowej nr 9 im. dr. Franciszka Witaszka przy ulicy Łukaszewicza w Poznaniu. Tamtejszy uczeń przyniósł do placówki replikę granatu - prawdopodobnie po to, by pochwalić się nim przed kolegami.
Zanim się jednak okazało, że nie jest to prawdziwy granat, ze szkoły ewakuowano 250 osób, w tym uczniów i pracowników. Na miejsce przybyli policjanci z zespołu rozpoznania minersko-pirotechnicznego, a także ratownicy medyczni.
- Szybko okazało się, że jest to przedmiot kolekcjonerski, który w żaden sposób nie stanowi zagrożenia - powiedział wówczas PAP Łukasz Paterski z poznańskiej policji.
Paterski dodał, że wezwanie nie było nieuzasadnione, ponieważ "ani dyrektor, ani nauczyciele, nie muszą posiadać specjalistycznej wiedzy z zakresu broni".
Nie wiadomo było wówczas, czy wobec ucznia i jego rodziców zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne. Ewakuacja ze szkoły sprawiła, że lekcje zostały odwołane.
Maja Leśniewska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl